GKS Szombierki Bytom w poniedziałek oficjalnie poinformował o zwolnieniu trenera Janusza Kluge. Decyzja jest spowodowana rozczarowującymi wynikami w tym sezonie. "Zieloni" po dziesięciu kolejkach zajmują czwarte miejsce od końca w pierwszej grupie IV ligi.
Początek sezonu nie zwiastował tak poważnego kryzysu w klubie z Frycza-Modrzewskiego. Bytomianie w pierwszej kolejce ograli silny Ruch Radzionków 2:1. Potem jednak było już tylko gorzej. Szombierki do swojego dorobku dołożyły jeszcze jedno zwycięstwo i dwa remisy.
Były mistrz Polski niedawno przegrał nawet z ostatnią w tabeli Dramą Zbrosławice. W miniony weekend "Zieloni" z kolei przegrali z AKS-em Mikołów i po tym spotkaniu zapadła decyzja, że trzeba zmienić trenera.
Janusz Kluge objął IV-ligowe Szombierki przed poprzednim sezonem. Po rundzie jesiennej jego zespół był liderem swojej grupy i za sprawą przedwczesnego zakończenia sezonu z powodu pandemii koronawirusa, przystąpił do barażu o III ligę.
Do awansu niewiele zabrakło, bo bytomianie przegrali dopiero po dogrywce z LKS-em Goczałkowice (0:2). Po tym spotkaniu były deklaracje, że Szombierki w nowym sezonie ponownie powalczą o awans i wtedy nikt się nie spodziewał, że nastąpi tak drastyczny spadek formy.
Trzeba jednak mieć na uwadze, że z klubu odeszło kilku ważnych zawodników. Nawet w trakcie tego sezonu do Ruchu Radzionków poszli Bartłomiej Gwiaździński i Szymon Cichecki. Jak widać, osłabienia mocno odbiły się na grze zespołu.
W Szombierkach już nikt nie mówi o awansie. Celem nowego trenera będzie uratowanie drużyny przed spadkiem i przygotowanie do walki o wyższe cele w kolejnym sezonie. Nazwisko następcy Kluge mamy poznać we wtorek.
fot. Facebook/Szombierki Bytom