Polonia Bytom rozpoczęła rozgrywki ligowe kilka tygodni później, niż było to planowane. Tym razem koronawirus nie stanął na przeszkodzie, aby odbył się wyjazdowy mecz z LKS-em Goczałkowice-Zdrój. Wprawdzie to beniaminek III ligi, ale mający w swoim składzie bardzo dobrych zawodników.
Bytomianie po pierwszej połowie przegrywali 0:1. Przełom nastąpił po przerwie. Do remisu doprowadził Dawid Krzemień, który mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi. Potem ten sam zawodnik mógł dać zwycięstwo, ale po jego uderzeniu zawodnik gospodarzy zagrał ręką w polu karnym. Na szczęście widział to sędzia, który podyktował rzut karny. Z jedenastu metrów nie pomylił się Adam Żak i trzy punkty pojechały do Bytomia.
Po weekendzie w gorszych nastrojach byli zawodnicy Szombierek Bytom. "Zieloni" przegrali na wyjeździe ze Zniczem Kłobuck 0:1 , czym utwierdzili fanów w przekonaniu, że drużyna jest w kryzysie. W tej chwili podopieczni Janusza Kluge mają cztery punkty, a do lidera tracą ich aż dziewięć. Bez natychmiastowego przebudzenia może być trudno walczyć o awans do III ligi.
Ostatnio świetnie się prezentuje Silesia Miechowice, która gra w lidze okręgowej. Tydzień temu było 5:0 z Czarnymi Kozłowa Góra, a w miniony weekend 4:0 z Orłem Białym Brzeziny Śląskie. Prowadzenie dał grający trener Marek Suker, a potem do siatki rywali z Piekar Śląskich trafiali jeszcze Rafał Lewandowski, Damian Cziba oraz Kamil Saternus. Bytomianie po sześciu kolejkach mają na koncie dziewięć punktów.
W klasie A Tempo Stolarzowice zremisowało 1:1 z Przyszłością Nowe Chechło, a gola na wagę pierwszego punktu w sezonie strzelił Sebastian Fałowski. W nowy sezon bardzo dobrze wszedł beniaminek Rodło Górniki. Podopieczni Artura Grzesika ograli Orkan Dąbrówka Wielka 4:2 po bramkach Adama Osmańczyka, Michała Osmańczyka, Damiana Chruścińskiego oraz Pawła Kwiatkowskiego. Rodło w tej chwili jest wiceliderem z siedmioma punktami.
W klasie B nasze dwa kluby musiały uznać wyższość rywali. Czarni Sucha Góra przegrali na wyjeździe z Tarnowiczanką Stare Tarnowice 2:3 (gole Pawła Kołodzieja i Mirosława Piątka). Z kolei Nadzieja Bytom na własnym stadionie przegrała z Orłem Koty 2:3 (bramki Dominika Warzychy oraz Roberta Czykiela).