Do makabrycznego odkrycia doszło we wtorek, 18 sierpnia, około godziny szóstej rano. Wezwany patrol Policji po przybyciu na miejsce zabezpieczył teren przed osobami postronnymi, a do zbadania sprawy wezwano prokuratora oraz grupę dochodzeniowo-śledczą.
Ciało kobiety prawdopodobnie przez kilka godzin dryfowało w wodzie. Nie znaleziono na nim żadnych obrażeń za wyjątkiem drobnych otarć na czole powstałych najpewniej, gdy denatka znajdowała się w morzu. Prokuratura rejonowa w Lęborku wstępnie wykluczyła, by do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie.
Przy zwłokach znaleziono telefon komórkowy. Na jego podstawie ustalono tożsamość kobiety. To 43-letnia mieszkanka Bytomia. Dane zmarłej mają ostatecznie potwierdzić jej bliscy wyznaczeni przez śledczych. Dziś odbyła się sekcja zwłok zlecona przez prokuratora. Wstępne wyniki wskazują, że przyczyną zgonu było utonięcie. Nie wiadomo jeszcze dlaczego i w jaki sposób do tego doszło. Prowadzone są czynności w celu ustalenia, czy mogło to być samobójstwo albo nieumyślne spowodowanie śmierci.
Śledczy zamierzają jeszcze przeprowadzić dodatkowe badania na obecność alkoholu oraz środków odurzających we krwi. Ich wyniki pomogą wyjaśnić okoliczności śmierci bytomianki.