Nietrzeźwy weekend
Bytomska drogówka zatrzymała w miniony weekend 4 pijanych kierowców w wieku od 32 do 65 lat. Amatorzy jazdy na "podwójnym gazie" mieli od pół do nawet dwóch promili alkoholu w organizmie. Grozi im utrata prawa jazdy i do 2 lat więzienia. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Z piątku na sobotę na ulicy Karola Miarki policjanci zatrzymali do kontroli osobowego opla. Kierująca nim 32-latka miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Kilka godzin później na ulicy Rokitnickiej w ręce mundurowych wpadł 65-letni mieszkaniec Zabrza i 41-latek z Tarnowskich Gór. Pierwszy z amatorów jazdy na "podwójnym gazie" jadący renault miał ponad pół promila alkoholu w organizmie, drugi prawie promil. W niedzielę wieczorem na ulicy Zabrzańskiej mundurowi zatrzymali do kontroli skuter. Od kierującego wyczuwalna była woń alkoholu. Okazało się, że jest nietrzeźwy-wynik jego badania to półtora promila. Wszyscy amatorzy jazdy na „podwójnym gazie” odpowiedzą przed sądem. Grozi im utrata prawa jazdy i do 2 lat więzienia.
Wspólne działania "Prędkość"
22 lipca bytomska drogówka przy wsparciu policjantów z Zabrza i Tarnowskich Gór przeprowadziła działania pn. Prędkość”. Ich nadrzędnym celem było zmniejszenie ryzyka powstawania wypadków poprzez egzekwowanie od kierujących pojazdami przestrzegania obowiązujących ograniczeń prędkości. Niemniej jednak policjanci zwracali uwagę na każde zachowanie niezgodne z prawem. Stróże prawa ujawnili 106 naruszeń przepisów, 3 kierowców straciło dowód rejestracyjny, a jeden uprawnienia do kierowania.
Prędkość jest jednym z kluczowych czynników wpływających na ryzyko zaistnienia wypadków drogowych i skalę ich skutków. Oprócz brawury na drodze, jako najbardziej śmiercionośna przyczyna wypadków zagraża nie tylko kierującym i ich pasażerom, ale również pieszym. W przypadku potrąceń pieszych już nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości zmniejsza szanse przeżycia człowieka. Nawet najbardziej bezpieczny samochód nie daje gwarancji na przeżycie kierowcy i pasażerom przy dużych prędkościach.
Działania drogówki pn. „Prędkość” miały charakter kontrolno-prewencyjny. Celem tych działań było przede wszystkim egzekwowanie od kierujących przestrzegania ograniczeń prędkości. Ci, którzy nie stosowali się do tych ograniczeń, a szczególnie tę prędkość rażąco przekraczali, musieli liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Stróże prawa ujawnili 106 naruszeń przepisów z czego ponad 80 to przekroczenie dozwolonej prędkości. Zatrzymali 3 dowody rejestracyjne i jedno prawo jazdy.
Apelujemy do kierujących, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i zdrowy rozsądek wymagają szczególnej ostrożności.
Mundurowi przejęli lewy tytoń
153 kilogramy tytoniu bez polskich znaków akcyzy przechwycili bytomscy funkcjonariusze. W sprawie zatrzymano 62-latka, który przechowywał kontrabandę w garażu. Czarnorynkowa wartość towaru to prawie 116 tysięcy złotych. Sprawcy grozi grzywna i nawet do 3 lat więzienia.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą bytomskiej komendy przejęli 153 kilogramy tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Stróże prawa zabezpieczyli towar w garażu. Do sprawy zatrzymano 62-letniego mieszkańca Bytomia. Czarnorynkową wartość lewego towaru oszacowano na prawie 116 tysięcy złotych. Natomiast straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego to ponad 173 tysiące złotych. Teraz o losie zatrzymanego zdecyduje sąd. Grozi mu wysoka grzywna oraz do 3 lat więzienia.
Poszukiwany kierowca z zakazem
21 lipca na ulicy Karola Miarki drogówka zatrzymała 23-latka. Mężczyzna kierował volkswagenem mając orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Jak się okazało podczas kontroli młodzieniec prowadził pojazd będąc pod wpływem narkotyków oraz był poszukiwany celem doprowadzenia do aresztu. Bytomianin został zatrzymany. Teraz odpowie przed wymiarem sprawiedliwości. Grozi mu do 3 lat za kratami.
Wczoraj po południu policjanci z drogówki patrolowali centrum miasta. Na ulicy Karola Miarki zatrzymali do kontroli osobowego volkswagena. Jak ustalili mundurowi 23-letni kierowca auta miał orzeczony czynny zakaz prowadzenia pojazdów oraz okazał się osobą poszukiwaną celem doprowadzenia do Aresztu Śledczego. Jakby tego było mało użycie narkotestu dało wynik pozytywny, co oznacza, że mężczyzna kierował pojazdem będąc pod wpływem środków odurzających. Bytomianin został zatrzymany. Noc spędził w policyjnej celi. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.
Kradli prąd
Bytomscy policjanci wspólnie z pracownikami firmy dostarczającej energię elektryczną sprawdzili stan instalacji elektrycznych i ujawnili kradzieże prądu. „Lewe” podłączenia zlikwidowano w 3 mieszkaniach. Sprawcom grozi teraz kara do 5 lat więzienia.
Kontrolerzy z firmy energetycznej wspólnie z policjantami z „trójki” przeprowadzili działania mające na celu ujawnienie kradzieży prądu. Kontroli dokonano w budynkach przy ul. Siemianowickiej oraz Tuwima. Sprawdzając stan instalacji policjanci ujawnili 3 przypadki podłączenia prądu „na lewo”. W miejscu, w którym powinien znajdować się licznik energii, była tzw. „skrętka”. Nielegalne przyłącza zostały zlikwidowane i zabezpieczone przez prowadzących kontrole instalatorów. Przypominamy, że tego typu nielegalne podłączenia do instalacji elektrycznej grożą pożarem lub porażeniem prądem. Za kradzież energii elektrycznej sprawcom grozi do 5 lat więzienia.
Domowy oprawca w rękach mundurowych
Nawet 5 lat więzienia grozi 22-latkowi podejrzanemu o znęcanie się nad rodzicami. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z komisariatu przy ulicy Chrzanowskiego. Decyzją sądu trafił do aresztu na 3 miesiące.
W środę, 15 lipca do komisariatu II zgłosiła się 53-letnia mieszkanka ulicy Rudzkiego. Kobieta oświadczyła, że jej 22-letni syn od jakiegoś czasu znęca się psychicznie nad nią oraz ojcem. Mężczyzna miał wielokrotnie obrażać członków swojej rodziny, popychać ich oraz grozić pozbawieniem życia. Jak ustalili śledczy agresor zniszczył też swojej matce telefon, drzwi do mieszkania oraz groził sąsiadowi. Domowy oprawca został zatrzymany. W piątek usłyszał zarzuty. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. W więzieniu może spędzić nawet 5 lat.
fot. KMP Bytom