- Jest to potwierdzenie faktu, że w naszym szpitalu są przestrzegane procedury i jest to jedna z najbezpieczniejszych placówek w regionie, co jest ważne zwłaszcza w szczególnym czasie zagrożenia epidemiologicznego - mówią dyrektor Szpitala Specjalistycznego nr 1 Władysław Perchaluk i dr. n. med. Mirosława Cichocka, p.o. Zastępca Dyrektora ds. Lecznictwa. - Te procedury chronią naszych pracowników i wszystkie osoby przebywające na terenie placówki.
Dodatkowe punkty od NFZ
Posiadanie certyfikatu przez placówki medyczne nie jest obowiązkowe. Pomimo tego wiele szpitali decyduje się na wdrażanie systemu zarządzania jakością zgodnego z ISO 9001. Dlaczego? Takie działania przynoszą jednostce dodatkowe korzyści. Jedną z nich jest przyznawanie dodatkowych punktów dla szpitali i przychodni, co przekłada się na negocjacje korzystniejszych kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Oczywiście, certyfikat to także dowód wysokiej jakości usług medycznych świadczonych przez jednostkę. Pokazuje on, że placówka troszczy się o swojego pacjenta, ale także dąży do ciągłego rozwoju poprzez podnoszenie standardów pracy od najwyższego do najniższego szczebla zarządzania.
Na czym polega audyt?
- Co roku musimy potwierdzać, że dalej postępujemy zgodnie z normą ISO 9001 i staramy się ciągle polepszać jakość świadczonych przez nas usług - tłumaczy Natalia Legutko, pełnomocnik ds. systemu zarządzania jakością w placówce. - Audyt sprawdza postępowanie w szpitalu. Czy działamy zgodnie z procedurami, które napisaliśmy, które tworzą ten system zarządzania jakością, sprawdza również ważność paszportów technicznych - dodaje.
Weryfikacja dotyczyła nie tylko kontroli dokumentacji szpitala, ale także polegała na rozmowie z pracownikami zakładu. Bytomska jednostka cieszy się ze swojego sukcesu, ale jednocześnie nie zamierza poprzestać na dotychczasowych osiągnięciach. Dyrekcja szpitala musi w dalszym ciągu podnosić jakość świadczonych usług, by utrzymać certyfikat. Następna okazja do udowodnienia wysokich standardów pracy placówki - już w przyszłym roku.