Schron w Miechowicach nareszcie otwarty! Odwiedziło go już kilkanaście tysięcy turystów

Już po raz kolejny mogliśmy podziwiać podziemny, przeciwlotniczy schron w Bytomiu-Miechowicach. W niedzielę odbył się Śląski Piknik Rodzinny, który był okazją do otwarcia schronu po kilkumiesięcznej przerwie.

Byt schron

Podczas niedzielnego Pikniku Rodzinnego bytomianie podziwiali najnowsze wystawy przygotowane m.in. przez Andrzeja Habraszkę, Macieja Bartkowa, Rolanda Skubałę, Sebastiana Markiella, Andrzeja Sitarza, Stowarzyszenie Belchhammer czy Barbarę Musioł. Poświęcone były m.in.: tragicznym wydarzeniom w Miechowicach związanym z wkroczeniem Armii Czerwonej w styczniu 1945 roku.

Zwiedzający mieli okazję zobaczyć również całkiem nowe wystawy z wydarzeniami związanymi z historią II wojny światowej na Górnym Śląsku. Nie zabrakło znalezionych niedawno w budynku ProFort dzienników lekcyjnych oraz pamiątek rodzinnych mieszkańców Miechowic.

- We wrześniu 2018 roku podczas prowadzonego remontu w ProForcie w Miechowicach, w trakcie rozkuwania ścian odnaleziono w przewodzie kominowym tajemnicze zawiniątko. Jak się okazało, jego zawartość stanowiły dokumenty szkolne, w tym przede wszystkim dzienniki lekcyjne z lat trzydziestych i czterdziestych XX wieku – mówi Maciej Bartków, bytomski pasjonat historii. - Możemy przyjąć, iż zostały tam schowane przed wkraczającą w styczniu 1945 roku Armią Czerwoną – dodaje.

Schron odwiedziło już kilkanaście tysięcy turystów

Widać, że turyści stęsknili się za schronem. Od chwili jego otwarcia odwiedziło go już kilkanaście tysięcy turystów. Niedawno został zakupiony tu nowy sprzęt audiowizualny, który przekazano w użyczenie Stowarzyszeniu Pro Fortalicium. Jest także nie lada gratka dla turystów z zagranicy. Specjalnie dla nich powstało także nagranie prezentujące walki o Miechowice w języku niemieckim i angielskim. Podziemny obiekt w Miechowicach odwiedzili już turyści z: Niemiec, Czech, Słowacji, Ukrainy, Holandii, Grecji, Wielkiej Brytanii, a nawet Chin, Stanów Zjednoczonych oraz Bangladeszu.

Schron prawdopodobnie powstał w latach II wojny światowej, między 1942 a 1944 roku i mógł pomieścić około 250 osób. Liczy około 100 metrów długości. Dla turystów jest udostępniony 50-metrowy odcinek. W podziemnym obiekcie, dzięki staraniom członków Stowarzyszenia Pro Fortalicium, powstała Izba Pamięci, która poświęcona jest styczniowi 1945 roku. Ponadto ProFort Centrum zyskało kolejny obiekt, który można już oglądać na terenie ProFort Centrum. To schron LS-Splitterschutzzelle (Einemannbunker). Nowy obiekt z terenu Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach trafił do Bytomia-Miechowic po trzech latach starań członków stowarzyszenia.

fot. UM Bytom

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon