Miał 80 kg kokainy w swoim sachodzie
Jak podaje onet.pl, brytyjska Straż Graniczna zatrzymała 45-letniego bytomianina - Marka. W 29 maja, gdy próbował przekroczyć granicę przez wchodnie doki w Dover. Jak się okazało w samochodzie przewoził 80 kg kokainy najwyżej klasy o wartości 8,1 funtów. Ukrywał je wśród pudełek z klockami, które docelowo miały trafić do Cambridgeshire. Twierdzi, że nie wie skąd się wzięła kokaina w jego samochodzie. Po dłuższym przesłuchaniu bytomianin przyznał się do winy. Siedzi teraz w areszcie i czeka na rozprawę, która ma się odbyć w czwartek 9 lipca.
Tacy ludzie jak Marek W wykonują brudną robotę - mówi Martin Grace z NCA
- Ludzie tacy jak Marek W. wykonują brudną robotę w imieniu zorganizowanych grup przestępczych. Teraz mężczyzna będzie sam musiał stawić czoła konsekwencjom – mówi redakcji onet.pl Martin Grace z Narodowej Agencji ds. Przestępczości (NCA). - Zysk, jaki można osiągnąć z przemytu narkotyków, oznacza, że przestępcy będą próbować prawie wszystkiego, aby uniknąć wykrycia - dodaje.
Jak wyjaśnia David Smith, dyrektor regionalny Border Force, odpowiedzialnej za kontrolę graniczną w Wielkiej Brytanii, nielegalne narkotyki mają ogromny wpływ na społeczenstwo. To właśnie one są głowną przyczyną łamania prawa. - Są one również wykorzystywane przez zorganizowane grupy przestępcze – dodaje.