Kopalnia Bobrek była jednym z ognisk koronawirusa na Śląsku. W ciągu kilku tygodni przebadano wszystkich górników. U wielu z nich test dał wynik pozytywny. W pewnym momencie nawet wstrzymano wydobycie. Sytuacja była bardzo poważna.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Węglokoks Kraj, do którego należy KWK Bobrek, poinformował, że źródło epidemii zostało wygaszone. Wszyscy zakażeni górnicy już wrócili do pracy.
"Węglokoks Kraj KWK Bobrek-Piekary - zakażeni pracownicy: 0, kwarantanna: 0, ozdrowieńcy: 590 osób. Na dziś kopalnię Bobrek-Piekary można uznać za wygaszone źródło epidemii" - informuje górnicza spółka.
Nadal jednak nie można tracić czujności. Koronawirus w każdej chwili może ponownie zaatakować KWK Bobrek. Ostatnie wydarzenia jednak sprawiły, że wdrożono rozwiązania, które mają zapobiec rozwojowi epidemii na tak dużą skalę.