To już druga w ciągu miesiąca ewakuacja bytomskiej placówki Poczty Polskiej z powodu tajemniczej przesyłki. Ostatnie zdarzenie miało miejsce 26 maja. Wówczas strażacy z PSP otrzymali zgłoszenie, że w jednej z przesyłek znajduje się niezidentyfikowana, sypka substancja.
Dziś było podobnie. Po godzinie 17.00 przed gmachem pojawiło się 8 jednostek straży pożarnej oraz jednostka chemiczna z Katowic. Powodem było zgłoszenie dotyczące białej, sypkiej substancji, która wysypała się z jednej z kopert.
Jak ustalono, poprzednim razem była to skrobia ziemniaczana, a nie środki niedozwolone, jak podejrzewano. Czy tym razem będzie podobnie? Wszystko wyjaśni się po przeprowadzeniu badań.