KWK Bobrek prowadzi wydobycie na poziomie 75 proc. Niebawem zostanie zwiększone

Rząd zapowiedział kolejne łagodzenie obostrzeń, które wejdzie w życie już jutro, a w całej Polsce przybywa chorych na koronawirusa. Najwięcej zakażonych wciąż jest w województwie śląskim. Zlokalizowano ogniska zakażeń i przebadano tysiące górników. Minister zdrowia zaznaczył, że sytuacja w kopalniach się stabilizuje, a jak wygląda to w bytomskiej kopalni?

Byt kopalnia bobrek karb

- Obecnie sytuacja epidemiczna w należącej do Węglokoks Kraj Sp. z o.o. KWK Bobrek-Piekary stabilizuje się – podkreśla Anna Radwańska, dyrektor biura zarządu spółki Węglokoks Kraj. - Od kilku dni nie odnotowaliśmy przyrostu zakażeń wśród załogi. Na dzień 27 maja liczba górników, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem wynosi 542 osoby, z czego 74 osoby to pracownicy firm obcych. Na kwarantannie przebywa 18 osób. A liczba osób wyleczonych wynosi 39 osób – dodaje.

Przypomnijmy, że spółka Węglokoks na początku maja na kilka dni wstrzymała eksploatację z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa. Jednakże od 18 maja stopniowo przywracany jest stan sprzed wybuchu epidemii. Pracownicy zostali przebadani, a ci, którzy uzyskali dwukrotnie negatywny wynik testów na obecność Sars-CoV-2 stopniowo wracają do pracy. Sytuacja powoli wraca do normy. KWK Bobrek prowadzi wydobycie, lecz kształtuje się ono na poziomie 75 proc. zdolności produkcyjnej zakładu.

Jak zapowiada Anna Radwańska, niebawem podjęta zostanie decyzja dotycząca zwiększenia wydobycia do poziomu 90 proc. Jest to jednak uzależnione od sytuacji epidemiologicznej i liczby górników, którzy mogą podjąć pracę. - Zarząd Spółki WĘGLOKOKS KRAJ Sp. z o.o. wdrożył nadzwyczajne procedury pracy, mające na celu chronić zdrowie pracowników przy równoczesnym zabezpieczeniu funkcjonowania przedsiębiorstwa bez zakłóceń – podkreśla dyrektor biura zarządu spółki Węglokoks Kraj.

Instalację zaprojektował nadsztygar z KWK Bobrek

Spółka prowadzi działania prewencyjne, mające na celu zapewnienie najwyższego możliwego poziomu bezpieczeństwa wszystkim pracownikom. Niedawno wprowadzono także kolejne środki zabezpieczające przeciwko rozprzestrzenianiu się COVID-19., a na terenie spółki zainstalowano dwie kabiny dekontaminacyjne do dezynfekcji pracowników. - Nowa instalacja mgłowa dezynfekująca umiejscowiona jest w korytarzu łączącym lampownię z szybem Józef. Składa się z dwóch pomp do zamgławiania pracujących w jednym układzie oraz 80 dysz emitujących środek odkażający w postaci mgiełki. Górnicy udający się z lampowni do klatki szybowej i w drodze powrotnej przechodzą przez kurtynę mgielną. Instalacja rozpyla w godzinach wzmożonego ruchu pracowników ok. stu litrów substancji – dodaje Anna Radwańska. Należy podkreślić, że instalację tę zaprojektował Paweł Zwoliński, nadsztygar ds. mechanicznych w ruchu Bobrek, pracownik Węglokoksu Kraj Sp. z o.o., a wykonali górnicy: Jacek Dąbek, Marcin Gulba i Mariusz Toporek. System automatycznego włączania mgiełki oraz pompy zainstalowali pracownicy Działu Elektrycznego.

W Bytomiu działają też wymazobusy oraz system drive thru, dzięki czemu możliwe jest wykonanie kilkuset testów dziennie. Przedsięwzięcie to realizowane jest we współpracy z władzami wojewódzkimi, sanitarnymi oraz Urzędem Miejskim w Bytomiu. - Rozszerzona diagnostyka ma na celu szybkie wykrywanie zakażonych w tym tych bezobjawowych, którzy stwarzają szczególnie duże zagrożenie – podkreśla Radwańska.

Pracownicy spółki mogą poznać wynik testu dzwoniąc na infolinię (32 718 16 43 oraz 32 718 14 39), która czynna jest 7 dni w tygodniu przez 24 godziny. Co więcej, spółka oddelegowała swoich pracowników do pomocy w Sanepidzie. Wsparcie kadrowe ma usprawnić przekazywanie kompleksowych informacji załodze Węglokoksu Kraj.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon