Jak relacjonują świadkowe, do groźnie wyglądającej kolizji drogowej doszło kiedy w jadący ul. Piłsudskiego (na sygnale) ambulans uderzyło audi a6, które wyjechało z ul. Matejki. Choć w mediach społecznościowych pojawiają się spekulacje co do tragicznego przebiego zdarzenia, okazuje się, że kierowcy ambulansu nic się nie stało. Dodatkowo, za to, że wjechał na skrzyżowania na czerwonym świetle, ukarano go mandatem karnym.
Na miejscu pracowały służby: policja, straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe. Ulica Piłsudskiego na odcinku pomiędzy ul. Matejki i ul. Korfantego została czasowo zamknięta.
- Z ustaleń policjantów wynika, że 39-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich, kierując pojazdem uprzywilejowanym, nie dostosował się do sygnalizacji świetlnej, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z kierującą samochodem Audi - wyjaśnia podkom. Anna Lenkiewicz i dodaje: - Pamietajmy ,że pojazd jadący z włączonymi sygnałami błyskowymi i dźwiękowymi może przemieszczać się ze znaczną prędkością. I o to chodzi, by jak najszybciej dotarł on do celu. Dlatego zwróćmy szczególną uwagę na ułatwienie przejazdu pojazdom uprzywilejowanym.