Polską gospodarkę czekają wyzwania społeczno-gospodarcze związane z procesem transformacji w kierunku osiągnięcia przez Unię Europejską neutralności klimatycznej w 2050 roku. Nie będzie to łatwe zadanie, ponieważ jak się okazuje, w 18 działających na terenie Śląska kopalniach i w całym sektorze górnictwa bezpośrednio zatrudnionych jest 78 000 osób, a to blisko połowa wszystkich górników w Unii Europejskiej. Oznacza to, że odejście od wydobywania węgla to długi i żmudny proces.
Konieczna będzie dywersyfikacja przedsiębiorstw, a także zmiana i podnoszenie kwalifikacji pracowników, przeciwdziałania wyludnianiu się terenów pogórniczych oraz rewitalizacja. Wspomniany spadek liczby mieszkańców poszczególnych miast województwa śląskiego obserwujemy już od kilku lat. Co więcej, istnieje też realne ryzyko, że w Katowicach, Bielsku-Białej, Tychach, Rybniku, Gliwicach, Bytomiu i Sosnowcu może dojść do redukcji miejsc pracy. Aby regionalna gospodarka poradziła sobie z transformacją gospodarczą, konieczne jest zwiększenie jej konkurencyjności. Będzie to możliwe dzięki środkom z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.
Do podziału pomiędzy europejskie kraje podlegające procesowi transformacji gospodarczej jest 7,5 mld euro, a do samej tylko Polski w najbliższym czasie mogą trafić aż 2 mld złotych! Jedni powiedzą, że to spora kwota, ale patrząc na skalę przekształceń i liczbę regionów, które muszą przejść metamorfozę kwota ta wydaje się niewielka.
A jak będzie w Polsce?
W naszym kraju na zastrzyk gotówki mogą liczyć: Katowice, Bielsko-Biała, Tychy, Rybnik, Gliwice, Bytom, Sosnowiec, Konin i Wałbrzych. - Budujemy relacje, a spotkania z decydentami procentują. Informacja o tym, że Bytom znalazł się na liście potencjalnych beneficjentów wsparcia Funduszu Sprawiedliwej Transformacji to naprawdę dobry prognostyk i duża szansa dla naszego miasta – podkreśla Michał Bieda, zastępca prezydenta.
Czytaj dalej!
Przypomnijmy, że pod koniec stycznia Bytom odwiedziła Elisa Ferreira, unijna komisarz ds. spójności i reform, odpowiedzialna także za i sprawiedliwą transformację. Zwiedziła m.in. zrewitalizowaną zakątki Rozbarku, warsztaty naprawcze Górnośląskich Kolei Wąskotorowych oraz odbyła podróż zabytkowym tramwajem linii 38. Podczas pobytu w naszym mieście zapoznała się również ze skutkami eksploatacji górniczej i wyzwaniami, z jakimi mierzy się Bytom, które związane są z zagospodarowanie terenów poprzemysłowych.
Co zawiera raport Komisji Europejskiej?
Niedawno natomiast światło dzienne ujrzał wstępny raport stworzony przez członków Komisji Europejskiej. Dotyczy on priorytetowych działań związanych z realizacją nowej inicjatywy skierowanej do regionów górniczych. Zaznaczono w nim, że Górny Śląsk jest jednym z największych w kraju regionów górniczych, dlatego też został podzielony na trzy obszary obejmujące: Bytom, Gliwice, Katowice, Rybnik, Tychy, Sosnowiec, Bielsko-Białą.
- W raporcie przedstawiliśmy regiony, które stoją przed społeczno-gospodarczymi wyzwaniami wynikającymi z procesu transformacji. Dokument ten jest też zaproszeniem dla krajów członkowskich do przygotowywania planów transformacji, które będą podstawą do programowania Funduszu Sprawiedliwej Transformacji – powiedziała Elisa Ferreira, unijna komisarz ds. spójności i reform.
Restrukturyzacja i transformacja Górnego Śląska została zainicjowana już w latach 90-tych ubiegłego wieku. Od trzech dekad trwa sukcesywnie zamykanie kopalń i odchodzenie od produkcji węgla. Pomimo tego nasz region nadal jest mocno uzależniony od przemysłu wydobywczego.
Jakie wyzwania stoją przed Bytomiem? Przede wszystkim konieczna jest rewitalizacja miasta, zagospodarowanie terenów pokopalnianych, przygotowanie terenów pod inwestycje oraz stworzenie przestrzeni publicznych i rekreacyjnych. - Cieszymy się, że wołanie Bytomia zostało usłyszane. Przed nami ogrom pracy związany z przygotowaniem kompleksowego programu, który umożliwi nam staranie się o środki w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji – zaznaczył prezydent Mariusz Wołosz.
Działania Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji mogłyby być ukierunkowane m.in. na:
- inwestycje produkcyjne w małe i średnie firmy, w tym w przedsiębiorstwa typu start-up, prowadzące do dywersyfikacji i restrukturyzacji ekonomicznej,
- inwestycje w tworzenie nowych przedsiębiorstw, w tym przez inkubatory przedsiębiorczości i usługi konsultingowe,
- inwestycje w działania badawcze i innowacyjne oraz wspieranie transferu zaawansowanych technologii, inwestycje dotyczące regeneracji, dekontaminacji i renaturalizacji terenów oraz projekty zmieniające ich przeznaczenie,
- inwestycje we wdrażanie technologii i infrastruktur zapewniających przystępną cenowo czystą energię, w redukcję emisji gazów cieplarnianych, efektywność energetyczną i energię ze źródeł odnawialnych,
- inwestycje we wzmacnianie gospodarki opartej na obiegu zamkniętym, w tym przez zapobieganie powstawaniu odpadów i ograniczanie ich ilości,
- efektywne gospodarowanie zasobami, ponowne wykorzystywanie, naprawy oraz recykling,
- podnoszenie i zmianę kwalifikacji pracowników oraz pomoc techniczną.
Co więcej, dopuszczony zostanie wyjątek polegający na tym, że na tym obszarze ze środków na transformacje możliwe było wsparcie inwestycji produkcyjnych również w dużych przedsiębiorstwach.