Otrzymaliśmy dziś informację od jednego z zaniepokojonych mieszkańców naszego miasta, że szpital górniczy został zamknięty z powodu podejrzenia wystąpienia koronawirusa. Inna osoba napisała w mediach społecznościowych, że na oddziele neurologicznym tej lecznicy podobno przebywa pacjent, który przyjechał z Włoch. Wiadomość tą postanowiliśmy zweryfikować.
Okazuje się, że Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 w Bytomiu rzeczywiście wprowadził zakaz odwiedzin. To prewencyjne działania podjęte w związku z koronawirusem wykrytym w Zielonej Górze. - Do odwołania wstrzymane są odwiedziny pacjentów na wszystkich oddziałach szpitalnych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 4 w Bytomiu. To działanie na wyrost, niemniej wolimy dmuchać na zimne – uspokaja Jerzy Pieniążek, dyrektor WSS nr 4.
Jak podkreśla dyrekcja bytomskiego szpitala, w lecznicy przestrzegane są wszystkie procedury bezpieczeństwa. Zgodnie z nimi pacjenci z podejrzeniem koronawirusa mają specjalnym transportem zostać przewiezieni do szpitala zakaźnego.
Jako, że Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 w Bytomiu jest jednym z największych szpitali w regionie, w którym codziennie udzielane są świadczenia setkom pacjentów z całego Śląska (oraz spoza województwa) zarówno na oddziałach szpitalnych, jak i w poradniach specjalistycznych, uznano, że wstrzymanie odwiedzin chorych będzie jednym z elementów eliminujących ryzyko ewentualnego zarażenia tym niebezpiecznym wirusem.
Należy pamiętać o tym, że wszystkie osoby, które w ciągu ostatnich 14 dni znajdowały się w miejscach występowania koronawirusa i zaobserwowały u siebie objawy, takie jak: gorączka, kaszel, duszności i problemy z oddychaniem, powinny najszybciej powiadomić o tym telefonicznie stację sanitarno-epidemiologiczną. Informacje dotyczące postepowania w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem można uzyskać pod numerem telefonu 800 190 580.
Temat koronawirusa od wielu dni elektryzuje opinię publiczną na całym świecie. Wiele osób wzorem preppersów postanowiło poczynić stosowne zapasy na wypadek wybuchu epidemii. Z wielu sklepów zaczął znikać ryż oraz… papier toaletowy. Z kolei w mediach społecznościowych powstał nawet fanpage „Czy Koronawirus jest już w Bytomiu?”.
Warto dodać, że w związku z podejrzeniem zarażeniem koronawirusa w całej Polsce hospitalizowanych jest już około 68 osób, a około 500 osób zostało poddanych kwarantannie.