Areszt za posiadanie narkotyków
Kara 10 lat pozbawienia wolności grozi 34-latkowi, który posiadał środki odurzające. Mężczyzna został zatrzymany w środę, 26 lutego, przez kryminalnych z „piątki”.
Kryminalni z piątego komisariatu w Bytomiu prowadzili działania przeciwko przestępczości narkotykowej. Udało im się zatrzymać 34-latka, który w mieszkaniu ukrywał narkotyki. Policjanci zabezpieczyli prawie 1500 działek amfetaminy. Bytomianin już usłyszał zarzuty. Na wniosek prokuratora, decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Kontrola zakończona zarzutami
Policjanci z drogówki zatrzymali 27-letniego mężczyznę. Bytomianin kierował samochodem audi, pomimo tego, że sąd odebrał mu prawo jazdy.
28 lutego nad ranem policjanci bytomskiej drogówki przy ulicy Karola Miarki zatrzymali do kontroli samochód marki audi. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że kierowcą jest 27-letni mieszkaniec Bytomia. Stróże prawa ustalili, że mężczyzna ma orzeczony czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Bytomianin za niestosowanie się do decyzji sądu odpowie przed wymiarem sprawiedliwości. Za to przestępstwo grozi mu do 2 lat więzienia.
Kolejni bytomscy policjanci mogą używać paralizatora
Kiedy o skuteczności interwencji decydują sekundy, policjant nie ma czasu na zbędne przemyślenia. Nie zawsze konieczne jest jednak użycie broni palnej. Skutecznym rozwiązaniem okazuje się paralizator elektryczny Taser. W ubiegłym tygodniu kolejni policjanci z bytomskiego garnizonu uzyskali uprawnienia do posługiwania się nim. Nad prawidłowym przebiegiem egzaminu czuwał Pierwszy Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Bytomiu młodszy inspektor Dariusz Dziurka.
28 lutego w Komendzie Miejskiej Policji w Bytomiu policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zdawali egzamin, który był zwieńczeniem szkolenia w zakresie posługiwania się przedmiotami przeznaczonymi do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej, czyli paralizatorami. Egzamin został przeprowadzony pod okiem Instruktora Wydziału Kadr i Szkolenia Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Nad prawidłowym przebiegiem egzaminu czuwał Pierwszy Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Bytomiu młodszy inspektor Dariusz Dziurka. Mundurowi zdobyli wiedzę i umiejętności praktyczne z zakresu posługiwania się urządzeniem typu Taser w trakcie wcześniejszego szkolenia. Teraz, po zdanym egzaminie, otrzymają uprawnienia do posługiwania się tym środkiem przymusu bezpośredniego. Dzięki temu, w sytuacji, gdy jest to niezbędne, paralizator będzie mógł zostać szybko użyty. Rozwiązanie takie wpłynie pozytywnie na skuteczność działań policji, zapewniając jednocześnie większe bezpieczeństwo uczestnikom interwencji.
Nietrzeźwy spowodował kolizję
Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał 57-latek, który 27 lutego spowodował kolizję drogową na Jeziorańskiego. Nietrzeźwy kierowca volkswagena najechał na tył osobowego peugeota, a ten uderzył na tył skody. Mężczyzna odpowie teraz przed prokuratorem. Grozi mu kara 2 lat więzienia.
W czwartek, 27 lutego, około godziny 14 na Jeziorańskiego doszło do kolizji drogowej. Kierujący osobowym volkswagenem najechał na tył peugeota kierowanego przez 56-letnią kobietę, a ten w wyniku uderzenia najechał na tył skody. Wezwani na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości mieszkańca Bytomia. Okazało się, że jadący volkswagenem 57-latek był pijany. Badanie wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Kobieta z miejsca zdarzenia została zabrana do szpitala. Jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Teraz sprawca zdarzenia odpowie przed prokuratorem. Grozi mu 2 lata więzienia.
Nielegalne podłączenia
Bytomscy policjanci wspólnie z pracownikami firmy dostarczającej energię elektryczną sprawdzili stan instalacji elektrycznych i ujawnili kradzieże prądu. „Lewe” podłączenia zlikwidowano w 3 mieszkaniach. Sprawcom w wieku 26, 32 i 59 lat grozi teraz kara do 5 lat więzienia.
Kontrolerzy z firmy energetycznej wspólnie z policjantami z „trójki” przeprowadzili działania mające na celu ujawnienie kradzieży prądu. Kontroli dokonano w budynkach przy ul. Witczaka oraz Cyryla i Metodego. Sprawdzając stan instalacji policjanci ujawnili 3 przypadki podłączenia prądu „na lewo”. W miejscu, w którym powinien znajdować się licznik energii, była tzw. „skrętka”. Nielegalne przyłącza zostały zlikwidowane i zabezpieczone przez prowadzących kontrole instalatorów. Przypominamy, że tego typu nielegalne podłączenia do instalacji elektrycznej grożą pożarem lub porażeniem prądem. Za kradzież energii elektrycznej sprawcom w wieku od 26 do 59 lat grozi do 5 lat więzienia.
Czytaj dalej!
Oszust wyłudził 42 tys. zł!
Pracownik administracji, wodociągów, funkcjonariusz policji czy wnuczek - to tylko kilka metod, jakimi posługują się sprawcy dokonujący kradzieży i oszustw na szkodę osób starszych.
W poniedziałek, 24 lutego, około południa do 74-latka mieszkającego przy ul. Felińskiego zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Podczas rozmowy przekonał seniora, aby ten na potrzeby prowadzonego śledztwa przelał na wskazane konto swoje oszczędności. Bytomianin zaufał rozmówcy i zrobił to, o co prosił oszust. W ten sposób stracił 42 tys. złotych. Dopiero po pewnym czasie senior zorientował się, że został oszukany.
Policja apeluje: Prawdziwi policjanci, funkcjonariusze CBŚP czy prokuratorzy NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy też nie proszą o przekazanie, czy przelanie na podane konto pieniędzy jako „dowodu w sprawie”, czy podanie danych umożliwiających dostęp do naszego konta. Aby się w tym upewnić, zawsze możemy zadzwonić do instytucji, którymi przedstawicielami rzekomo mają być.
Policja przejęła nielegalne automaty
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej oraz policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z bytomskiej komendy zabezpieczyli 4 nielegalne automaty do gier losowych.
Akcję przeprowadzono w centrum miasta. Zgodnie z ustawą o grach hazardowych na prowadzenie gier na tego typu maszynach wymagana jest koncesja. Okazało się, że właściciel lokalu, w którym się znajdowały, jej nie posiadał. Ponadto, mundurowi zabezpieczyli też gotówkę. Za nielegalnie prowadzoną działalność grozi mu wysoka grzywna i kara do 3 lat więzienia.
Ferie 2020 na śląskich drogach
Od 10 stycznia do 23 lutego trwały policyjne działania “Bezpieczne ferie”. Policjanci przede wszystkim czuwali nad bezpieczeństwem na drogach. W porównaniu do lat ubiegłych, mniej jest osób rannych, lecz niestety wzrosła liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w naszym województwie.
W okresie ferii 2020 na śląskich drogach doszło do 295 wypadków drogowych, w których rannych zostało 318 osób, a 22, na skutek odniesionych urazów, zmarły. Porównując lata ubiegłe tj. 2017 – 2019, liczba wypadków wahała się w granicach pomiędzy 266 a 299. W tym roku liczba rannych jest najniższa w ciągu ostatnich czterech lat. Niepokoi jednak duża ilość ofiar śmiertelnych.
Prowadząc działania „Bezpieczne ferie”, policjanci z drogówki w sposób szczególny uwagę zwracali na prawidłowość przewozu zorganizowanych grup dzieci i młodzieży na zimowiska. Skontrolowali w sumie 163 autobusy, z których 2, na skutek stwierdzonych usterek, nie zostały przez nich dopuszczone do dalszej jazdy.
Spośród ofiar najliczniejszą grupą są piesi. Aż 16 z nich straciło w trakcie ferii życie na drodze, 5 osób to kierowcy samochodów i 1 rowerzysta.
Kolejne auto z cofniętym licznikiem
Patrol drogówki zatrzymał do kontroli osobowego opla. Policjanci w ramach swoich uprawnień skontrolowali także stan licznika pojazdu. Po sprawdzeniu w systemie informatycznym okazało się, że odczyt nie zgadza się z wpisem z ostatniego badania technicznego. Przypominamy, że zgodnie z prawem, zmiana wskazania drogomierza pojazdu mechanicznego jest przestępstwem.
W poniedziałek, 24 lutego, w godzinach popołudniowych na ulicy Strzelców Bytomskich policjanci z bytomskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej osobowego opla. Kierującą była 35-letnia mieszkanka Tarnowskich Gór. W ramach swoich uprawnień sprawdzili aktualny stan licznika. Odczyt zweryfikowali w systemie informatycznym. Okazało się, że istniała rozbieżność co do stanu faktycznego przebytych kilometrów. W chwili kontroli odczyt drogomierza wskazywał ponad 140 tysięcy km, natomiast wpis z ostatniego badania technicznego informował, że pojazd ma przejechane ponad 180 tysięcy kilometrów. Teraz śledczy z bytomskiego komisariatu wyjaśniają jak doszło do takiej rozbieżności wskazań licznika i kto jest za to odpowiedzialny. Za przestępstwa z art. 306 a kk (zmiana wskazania drogomierza lub ingerencja w prawidłowość jego pomiaru) grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
fot. KMP w Bytomiu
