"Tylko jeden" to nowe reality show w polskiej telewizji. Wyjątkowe, bo będzie dotyczyć MMA, choć może przypominać popularnego w Polsce "Big Brothera". Dziesięciu zawodników mieszanych sztuk walki spędzi ze sobą dwa miesiące w domu. Codziennie będą trenować i walczyć. Jednym z uczestników będzie bytomianin Mariusz Radziszewski.
W telewizji Polsat zobaczymy osiem odcinków, a każdy z nich zakończy się walką, której przegrany opuści program. W finale zmierzy się tylko dwóch wojowników, a dla nich będzie to wyjątkowe przeżycie, bo starcie odbędzie się na jednej z gal federacji KSW.
Główna nagroda jest niezwykle atrakcyjna. To 200 tys. złotych, ale przede wszystkim kontrakt z KSW, który gwarantuje kolejne korzyści finansowe oraz sławę. Największa polska federacja MMA jest organizatorem programu i liczy, że dzięki niemu wykreuje nową gwiazdę.
Radziszewski będzie jednym z najbardziej doświadczonych uczestników. 36-latek na koncie ma 36 zawodowych walk. Ostatnio spisuje się świetnie i może się pochwalić serią trzech zwycięstw z rzędu. Niebawem stoczy kolejny pojedynek, bo na gali Oktagon MMA w Ostrawie zmierzy się z Radovanem Uskrtem.
Pierwszy odcinek programu "Tylko jeden" już 6 marca o godzinie 22:05 w telewizji Polsat.
fot. Facebook/Tylko jeden