Wielu z was może kojarzyć panią Dorotę, bo już dwa lata temu trwała podobna zbiórka na jej cel. Wtedy zbierano na pompę do żywienia i całoroczny zapas stanów. Wydawało się, że będzie już tylko dobrze, ale pojawiło się kolejne wyzwanie.
Bytomianka ma za sobą sześć operacji jelit. W końcu zapadła decyzja o ileostomii, czyli operacyjnym wyprowadzeniu światła jelita cienkiego na powierzchnię brzucha. W skrócie pani Dorota żyje z woreczkiem na brzuchu, do którego ląduje pokarm. Niestety, organizm nie chce przyswajać pożywienia, więc niemal wszystko od razu trafia do wspomnianego worka.
Ma to poważne konsekwencje. Waga spadła do 35 kilogramów, pojawiły się odleżyny, a o samodzielności nie ma mowy. Pani Dorota jest zamknięta w czterech ścianach i nie może wstawać z łóżka, ale jest nadzieja, by to niebawem się zmieniło.
"Jedyną dla mnie szansą jest przeszczep jelita cienkiego" - pisze mieszkanka Bytomia. W tym celu w portalu zrzutka.pl ruszyła zbiórka pieniędzy nie tylko na przeszczep, ale także na lekarstwa, rehabilitację i wizyty u lekarzy. Łącznie potrzeba 30 tysięcy złotych.
Każda złotówka się liczy! Jeżeli chcesz wesprzeć panią Dorotę, to wystarczy kliknąć TUTAJ.
fot. zrzutka.pl
