Nielegalny pobór energii elektrycznej
Mundurowi z Miechowic wspólnie z pracownikami firmy dostarczającej energię elektryczną sprawdzili stan instalacji elektrycznych i ujawnili kradzieże prądu. „Lewe” podłączenia zlikwidowano w 2 mieszkaniach. Sprawcom w wieku 35 i 57 lat grozi teraz kara do 5 lat więzienia.
Kontrolerzy z firmy energetycznej wspólnie z bytomskimi policjantami przeprowadzili działania mające na celu ujawnienie kradzieży prądu. Kontroli dokonano w budynkach przy ul. Racławickiej i Placu Szpitalnym. Sprawdzając stan instalacji policjanci ujawnili 2 przypadki podłączenia prądu „na lewo”. W miejscu, w którym powinien znajdować się licznik energii, była tzw „skrętka”. Nielegalne przyłącza zostały zlikwidowane i zabezpieczone przez prowadzących kontrole instalatorów. Przypominamy, że tego typu nielegalne podłączenia do instalacji elektrycznej grożą pożarem lub porażeniem prądem. Za kradzież energii elektrycznej sprawcom w wieku 35 i 57 lat grozi do 5 lat więzienia.
Narkotyki nie trafią na bytomskie ulice
Policjanci z bytomskiej komendy zatrzymali 53-latkę, która ukrywała narkotyki w mieszkaniu. Stróże prawa przejęli ponad 26 gramów amfetaminy oraz prawie 10 gramów marihuany. Kobieta już usłyszała zarzuty. Teraz odpowie przed prokuratorem. Grozi jej do 3 lat więzienia.
15 stycznia kryminalni z bytomskiej komendy prowadzili działania przeciwko przestępczości narkotykowej. Wynikiem ich pracy było zatrzymanie 53-latki. Kobieta w swoim mieszkaniu w dzielnicy Bobrek ukrywała narkotyki. Stróże prawa przejęli ponad 26 gramów amfetaminy oraz prawie 10 gramów marihuany. Kobieta już usłyszała zarzuty. Teraz odpowie przed prokuratorem. Grozi jej do 3 lat więzienia.
Kara więzienia za cofnięcie licznika
Od 25 maja 2019 roku, zgodnie z nowelizacją kodeksu karnego, cofanie liczników w samochodach czy motocyklach to przestępstwo zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei od 1 stycznia 2020 roku dzięki nowelizacji rozporządzenia w sprawie kontroli ruchu drogowego, policjanci spisują stan licznika w kontrolowanych pojazdach, a odczytane wskazania drogomierza są przesyłane do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.
Zmiana wskazania drogomierza, czyli popularne cofnięcie licznika, znalazło się pod lupą stróżów prawa. Teraz, poza kontrolą stanu trzeźwości kierowcy i stanu technicznego jego samochodu, sprawdzany jest również stan licznika. Od 1 stycznia 2020 roku obowiązują nowe przepisy ruchu drogowego. W związku z nimi, kierowca będzie musiał umożliwić policjantom i innym służbom mundurowym sprawdzenie stanu licznika swojego pojazdu. Po odczytaniu danych zostaną one przeniesie do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, zwanej popularnie CEPiK-iem.
Zgodnie z art. 306a kodeksu karnego zmiana wskazania drogomierza lub ingerencja w prawidłowość jego pomiaru - stanowi przestępstwo, za które grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Warto jeszcze pamiętać, że odpowiedzialności karnej z tego paragrafu podlega zarówno osoba, która cofnęła licznik, jak i ta, która zleciła taką usługę.
Czytaj dalej!
Bezpieczne skrzyżowania w liczbach
Bytomska drogówka podsumowała działania o nazwie „Bezpieczne skrzyżowania”. Głównym ich celem było ograniczenie liczby zdarzeń oraz liczby ofiar wypadków drogowych zaistniałych w rejonie skrzyżowań. Mundurowi ujawnili 42 wykroczenia.
Dążenie do poprawy bezpieczeństwa użytkowników dróg na skrzyżowaniach oraz egzekwowanie od kierujących i pieszych obowiązujących w tym zakresie przepisów, to główne cele prowadzonych działań o nazwie „Bezpieczne skrzyżowania". Policjanci z bytomskiej drogówki pełnili służbę w kilku wytypowanych punktach miasta. W trakcie akcji mundurowi sprawdzali trzeźwość kierowców, prawidłowość parkowania w rejonach skrzyżowań, przestrzeganie przepisów dotyczących prędkości oraz stosowania pasów bezpieczeństwa. Stróże prawa zwracali także uwagę na zachowanie pieszych uczestników ruchu drogowego.
Mundurowi ujawnili 42 wykroczenia. Z czego, aż 36 popełnili kierowcy pojazdów mechanicznych. Piesi popełniali wykroczenie przechodząc przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. 17 kierowców przekroczyło prędkość w rejonie skrzyżowań.
Kryminalni przejęli „lewy” tytoń i papierosy
Bytomscy policjanci przechwycili tytoń oraz papierosy bez polskich znaków akcyzy. Stróże prawa zatrzymali 43-letniego mieszkańca Bytomia, który w garażu ukrywał kontrabandę. Czarnorynkowa wartość przejętego towaru to ponad 11 tys. złotych. Teraz grozi mu nie tylko wysoka grzywna, ale i do 3 lat więzienia.
Bytomscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ustalili, że w jednym z garaży przy ulicy Tarnogórskiej mogą znajdować się "lewe” papierosy oraz tytoń. Stróże prawa wkroczyli do akcji. W garażu policjanci znaleźli i zabezpieczyli ponad 10 tysięcy szt. papierosów niewiadomego pochodzenia oraz 430 kilogramów tytoniu. Kontrabanda była pozbawiona polskich znaków skarbowych akcyzy. Czarnorynkowa wartość przejętego towaru oszacowano na ponad 11 tys. złotych. Straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego to ponad 200 tys. zł. Stróże prawa z komendy do sprawy zatrzymali 43-letniego mieszkańca Bytomia. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu wysoka grzywna oraz do 3 lat więzienia.
Pijany przekroczył prędkość
W ręce mundurowych ze specgrupy Speed wpadł nietrzeźwy kierujący. Badanie alkomatem wykazało u 49-latka ponad promil alkoholu w organizmie. Oprócz utraty prawa jazdy, mężczyźnie grożą 2 lata więzienia.
49-letni amator jazdy na „podwójnym gazie” wpadł w ręce mundurowych na ulicy Strzelców Bytomskich. Kierujący osobową skodą przekroczył dopuszczalną prędkość jazdy. W trakcie kontroli policjanci wyczuli od mężczyzny woń alkoholu z ust. Badania trzeźwości u tarnogórzanina wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna za przekroczenie prędkości został ukarany mandatem, natomiast za jazdę w stanie nietrzeźwości stracił prawo jazdy. Pojazd przekazano wskazanej osobie. O dalszym losie 49-latka zdecyduje sąd. Za jazdę w stanie upojenia alkoholowego grożą 2 lata więzienia.
Policyjny dozór za posiadanie środków psychotropowych
Kara 10 lat więzienia grozi 19-latkowi, który w swoim miejscu zamieszkania posiadał narkotyki. Mężczyzna został zatrzymany w piątek, 10 stycznia. Bytomscy kryminalni przejęli tabletki extasy, metaamfetaminę, amfetaminę oraz marihuanę. Bytomianin odpowie teraz przed sądem.
Kryminalni z bytomskiej komendy, prowadząc działania przeciwko przestępczości narkotykowej, zatrzymali 19-latka. Mężczyzna został zatrzymany w jednym z mieszkań w dzielnicy Bytomia, gdzie ukrywał narkotyki. Stróże prawa przejęli 41 sztuk tabletek extasy, 132 gramy metaamfetaminy oraz 154 gramy marihuany. Na poczet przyszłych kar zabezpieczyli gotówkę w kwocie 2300 zł. Czarnorynkowa wartość przejętego narkotyku to około 10 tysięcy złotych. Bytomianin trafił do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili mu już zarzut. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
fot. KMP w Bytomiu
