Niby nic, Piekielna rzeźnia, Zwykły osioł, Kurczak w opałach – to tylko niektóre z nietypowych nazw pizz, które przyciągają uwagę, ale i pozwalają na delektowanie się włoskimi przysmakami. - Wierzymy w to, że można serwować zdrową żywność i smaczne dania przygotowywane ze zdrowych produktów. Nasze menu jest proste oraz pozbawione chemicznych ulepszaczy – podkreśla Agnieszka Kusz, właścicielka lokalu.
Pizze kuszą ciekawymi nazwami
Bajzel to kameralna restauracja usytuowana w samym sercu Bytomia. Przyciąga ciekawym jadłospisem, klimatycznym wnętrzem i przystępnymi cenami. To idealne miejsce zarówno na randkę, spotkanie z przyjaciółmi, jak i rodzinny obiad. Jest pysznie i nowocześnie. Specjalność restauracji stanowi pizza Szwarcwaldzka, jednakże znajdziemy tu niemal 20 różnych propozycji. Można tu zjeść także sałatki czy zupy, ale przede wszystkim Bajzel słynie z olbrzymich bagietek. To jego znak rozpoznawczy. – Kupujemy je u lokalnego piekarza, który wypieka je specjalnie dla nas – mówi pani Agnieszka. W karcie znajdziemy też burrito, kurrito czy kurę w plackach, czyli zdrowszą wersję popularnego tureckiego kebaba. Nie zapomniano też o najmłodszych. - Dla dzieci przygotowujemy pizzę bombelkową, na której nasi najmłodsi klienci mogą położyć dowolnie wybrane składniki – dodaje właścicielka.
Na miłośników bursztynowego trunku czeka tu wiele niespodzianek. - Mamy bardzo duży wybór piw kraftowych i ciągle poszerzamy ofertę. Niebawem w karcie pojawią się także piwa bezalkoholowe – zapowiada Agnieszka Kusz. Niewątpliwą atrakcją jest możliwość przyglądania się pracy kucharza. – Szczególnie dzieci uwielbiają przypatrywać się jak powstaje pizza – przyznaje właścicielka.
Dowóz na terenie Bytomia
Należy podkreślić, że swoistą nowością jest także dowóz do klienta. – Dowozimy jedzenie do Bytomia, Piekar Śląskich oraz Siemianowic Śląskich – wylicza pani Agnieszka. Kosz transportu uzależniony jest od odległości, ale w Bytomiu cena ta waha się między 3 a 4 zł.
Co ciekawe, przy wejściu do lokalu klientów wita niecodzienna instalacja utworzona z karteczek zapisywanych przez gości restauracji. Niektóre znajdują się tu już kilka lat! Całość przywodzi na myśl romantyczne kłódki przypinane przez zakochanych do balustrady mostu. – Czasami odwiedzają nas ludzie, którzy zostawili tu swoje karteczki kilka lat temu, szukają ich i odczytują znajdujące się tam zapiski. Wiele osób pisze nowe. Jedni notują tylko swoje imię, inni piszą pozdrowienia – wylicza właścicielka.
Przypomnijmy, że lokal po kilku latach prosperity został nagle zamknięty w lipcu 2019 roku. Ponowne otwarcie nastąpiło w grudniu ubiegłego roku. - Zawsze marzyłam o swojej restauracji. Kiedy nadarzyła się okazja, odkupiliśmy Bajzel, ponieważ do gustu przypadł nam nie tylko wystrój, ale i kuchnia – zdradza Agnieszka Kusz. Można powiedzieć, że to była miłość od pierwszego wejrzenia. Pani Agnieszka zakochała się w tym miejscu. Choć debiutuje na rynku gastronomicznym, to posiada już biznesowe doświadczenie, ponieważ do tej pory prowadziła salę zabaw Hołda Bajtli w Piekarach Śląskich.
Lokal czynny jest od poniedziałku do piątku od godz. 13.00 do 22.00. Z kolei w weekendy aż do godz. 23.00. Restauracja czeka na smakoszy kuchni włoskiej także w niedziele niehandlowe.