17 grudnia w nocy policjanci z bytomskiej drogówki patrolowali ulice. Ich podejrzenie wzbudził chevrolet jadący ulicą Kilara. Postanowili sprawdzić samochód. Chęć przeprowadzenia kontroli odpowiednio zasygnalizowali. Niestety, kierowca zignorował to i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg. Udało im się zatrzymać uciekiniera na ul. Miarki.
- Okazało się, że 20-letni kierujący był nietrzeźwy. Badanie wykazało u niego prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Bytomianin został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie – relacjonuje oficer prasowy bytomskiej komendy policji. 20-letni mężczyzna już usłyszał zarzuty, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem. W więzieniu może spędzić najbliższe 5 lat.
fot. KMP w Bytomia