Tymczasowy areszt dla pseudokibica
Sąd zastosował tymczasowy areszt dla 19-letniego pseudokibica jednej ze śląskich drużyn. Sprawca w minionym tygodniu żądając zwrotu długu pobił 17- latka. Bytomscy kryminalni już w poniedziałek namierzyli i zatrzymali bandytę. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.
W minionym tygodniu stróże prawa z komendy zostali powiadomieni o rozboju. Z ustaleń śledczych wynikało, że pokrzywdzonym jest 17-letni mieszkaniec Bytomia. Do przestępstwa doszło przy ul. Małachowskiego. To tam do pokrzywdzonego podszedł 19-letni mężczyzna i zażądał zwrotu długu. Podczas spotkania doszło do sprzeczki i wtedy bytomianin został pobity. Zaalarmowani policjanci ustalili, że sprawcą może być osoba pochodząca ze środowiska pseudokibiców. Ustalenia te, potwierdziły się i już w poniedziałek kryminalni z komendy zatrzymali bandytę. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu teraz do 12 lat więzienia.
Drogówka podsumowała działania NURD
Bytomska drogówka podsumowała działania „NURD” prowadzone 4 grudnia. Mundurowi ujawnili 82 wykroczenia w tym wszystkie popełnione przez kierowców wobec pieszych. Działania prowadzone były w godzinach 06:00 do 22:00. Ich celem była poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Piesi stanowią szczególnie zagrożoną grupę uczestników ruchu drogowego. Dynamiczny wzrost liczby osób zmotoryzowanych potęguje stopień zagrożenia dla ich życia i zdrowia. 4 grudnia od rana policjanci drogówki prowadzili działania pod hasłem "niechronieni uczestnicy ruchu drogowego". Mundurowi zwracali szczególną uwagę na właściwe zachowanie kierujących wobec pieszych oraz zgodne z przepisami poruszanie się pieszych na oznakowanych przejściach, a także stosowanie się do sygnalizacji świetlnej. Policjanci sprawdzali stan techniczny pojazdów oraz obowiązkowe wyposażenie. Zarówno na pieszych, jak i kierowców, którzy poruszali się niezgodnie z przepisami nakładano mandaty. Ponadto mundurowi zwracali uwagę czy piesi posiadają elementy odblaskowe. Mundurowi ujawnili łącznie 82 wykroczenia. Wszystkie zostały popełnione przez kierowców, wobec osób pieszych.
Zatrzymano amatora jazdy na „podwójnym gazie”
W ręce policjantów z Miechowic wpadł nietrzeźwy kierujący. Badanie alkomatem wykazało u 36-latka prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Oprócz utraty prawa jazdy, mężczyźnie grożą 2 lata więzienia.
36-letni amator jazdy na „podwójnym gazie” wpadł w ręce mundurowych na ulicy Dalekiej. W trakcie badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu okazało się, że kierowca osobowego opla ma w organizmie prawie 2 promile. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a pojazd przekazano wskazanej osobie. O dalszym losie 36-latka zdecyduje sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grożą 2 lata więzienia.
Grupa „Speed” aktywna na bytomskich drogach
W Bytomiu, podobnie jak w innych miastach, działa specjalna grupa „Spee”, zwalczająca niebezpieczne zachowania w ruchu drogowym. Policjanci cały czas aktywnie patrolują bytomskie drogi. Tylko w listopadzie br. mundurowi namierzyli 241 kierujących, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość, a 4 piratów drogowych straciło prawo jazdy. Po raz kolejny apelujemy o rozwagę i rozsądek.
Od lipca br. policjanci z bytomskiej grupy „Speed" cały czas są aktywni na terenie naszego miasta. Tylko w listopadzie mundurowi skontrolowali 298 pojazdów. Niestety, aż 241 kierujących przekroczyło dozwoloną prędkość. Okazało się, że na odcinkach drogi, na których obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, 2 kierowców poruszało się z prędkością powyżej 100 km/h. Za swoje nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie, oprócz utraty uprawnień do kierowania, ukarani zostali także mandatami i punktami karnymi. Stróże prawa zatrzymali także 15 dowodów rejestracyjnych.
Prędkość jest jednym z kluczowych czynników wpływających na ryzyko zaistnienia wypadków drogowych, a także skalę ich skutków. Nadmierna lub niedostosowana do warunków ruchu niesie za sobą zagrożenie nie tylko braku opanowania pojazdu, a w konsekwencji doprowadzenia do wypadku, lecz w istotny sposób wpływa na rozmiar obrażeń uczestniczących w nim osób.
Czytaj dalej!
Byli we właściwym czasie i miejscu
„Pomagać i chronić” to dewiza, którą kierują się policjanci podczas codziennej służby. Potwierdzili to mundurowi ze specgrupy SPEED, którzy podczas patrolu drogi wojewódzkiej nr 911 pomogli mężczyźnie, któremu zepsuł się samochód. Stróże prawa odholowali pojazd w miejsce bezpieczne i udrożnili ruch.
Dwa tygodnie temu na ul. Alei Jana Pawła II, policjanci bytomskiej drogówki – st. sierż. Grzegorz Dyczka i sierż. Kamil Biały zauważyli stojącego na łuku drogi dostawczego peugeota z włączonymi światłami awaryjnymi. Pojazd nie tylko stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu, ale przede wszystkim stanowił spore utrudnienie dla innych uczestników. W miejscu tworzyły się spore korki. Stróże prawa zatrzymali się, żeby sprawdzić, czy nie jest potrzebna pomoc. Znajdujący się przy samochodzie mężczyzna wyjaśnił policjantom, że pojazd uległ awarii i niemożliwe jest jego przemieszczenie. Długie oczekiwanie na pomoc drogową tylko by pogorszyło sytuację. Mundurowi od razu przystąpili do działania i wykorzystując służbowe BMW, odholowali zepsuty samochód w miejsce bezpieczne. Ta sytuacja pokazuje, że policjanci w codziennej służbie nie tylko bezwzględnie egzekwują prawo, ale też chronią i pomagają, niejednokrotnie narażając swoje zdrowie i życie.
Nietrzeźwy kierowca
Prawie promil alkoholu w organizmie miał kierowca hyundaia. Mężczyzna został zatrzymany w piątek przez policjantów ruchu drogowego. Teraz grozi mu kara do 2 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje bytomski sąd.
W piątek, 29 listopada, policjanci z bytomskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który kierował samochodem znajdując się w stanie nietrzeźwości. 55-letni mieszkaniec Zbrosławic wpadł w ręce mundurowych podczas kontroli na ul. Strzelców Bytomskich. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie promil alkoholu w organizmie. Amatorowi "jazdy na podwójnym gazie" zatrzymano prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu nawet do 2 lat więzienia.
Znęcał się nad partnerką
Zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoją partnerką usłyszał 43-letni mieszkaniec Bytomia. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie przed sądem. W więzieniu może spędzić nawet 5 lat.
Policjanci z Miechowic zostali powiadomieni, że 43-letni mieszkaniec Bytomia znęca się fizycznie i psychicznie nad swoją partnerką. Mężczyzna często awanturował się, był agresywny, okradał i groził kobiecie. Jak ustalili śledczy, taka sytuacja trwała od listopada 2014 roku. Wynikiem ich pracy było zatrzymanie oprawcy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj dręczyciel kobiety usłyszał zarzuty. Teraz sąd zdecyduje o jego dalszym losie. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Zatrzymano złodziejkę
Mundurowi z komisariatu przy ul. Chrzanowskiego zatrzymali 19-letnią złodziejkę. Kobieta została ujęta na gorącym uczynku przez pracowników ochrony perfumerii w centrum Bytomia. Złodziejka ukradła kosmetyki warte ponad 600 zł. Zatrzymana trafiła do policyjnego aresztu. Grozi jej teraz do 5 lat więzienia.
W piątek, 29 listopada, po południu pracownicy ochrony jednej z perfumerii w centrum Bytomia zauważyli jak kobieta kradnie kosmetyki. Po wyjściu za linię kas złodziejka została ujęta na gorącym uczynku. Kobieta miała przy sobie kosmetyki warte ponad 600 złotych. Powiadomieni stróże prawa zatrzymali złodziejkę. Jak się później okazało, to nie pierwsza jej kradzież. 19-latka trafiła do policyjnego aresztu. Śledczy z komisariatu przy ul. Chrzanowskiego przedstawili zatrzymanej już zarzuty. Teraz odpowie przed sądem. Grozi jej nawet do 5 lat więzienia.
„Lewe” podłączenia
Policjanci z Rostka wspólnie z pracownikami firmy dostarczającej energię elektryczną sprawdzili stan instalacji elektrycznych i ujawnili kradzież prądu. „Lewe” podłączenie zlikwidowano w mieszkaniu przy ul. Musialika. 59-latkowi grozi teraz kara do 5 lat więzienia.
Kontrolerzy z firmy energetycznej wspólnie z policjantami z komisariatu z Rostka przeprowadzili dziaania mające na celu ujawnienie kradzieży prądu. Kontroli dokonano między innymi w budynkach przy ul. Musialika. Sprawdzając stan instalacji policjanci ujawnili przypadek podłączenia prądu „na lewo”. W miejscu, w którym powinien znajdować się licznik energii, była tzw „skrętka”. Nielegalne przyłącze zostało zlikwidowane i zabezpieczone przez prowadzących kontrole instalatorów. Przypominamy, że tego typu nielegalne podłączenia do instalacji elektrycznej grożą pożarem lub porażeniem prądem. Za kradzież energii elektrycznej 59-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
fot. mat. KMP w Bytomiu