Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, która odbyła się w poniedziałek, 25 listopada, radni debatowali nad podniesieniem podatków od nieruchomości. Nieszczęsne 2 złote stały się pretekstem do ożywionej dyskusji na temat finansów miasta i inwestycjach realizowanych w poprzednich latach. Nie wzbudziła jednak takich emocji, jak w Rudzie Śląskiej, gdzie zwołano już kilka sesji, w tym jedną nadzwyczajną, właśnie w celu podniesienia podatków, na co nie chcieli się zgodzić rudzcy radni. Bytomscy, a w zasadzie jeden – Robert Rabus, co prawda zgłosili zastrzeżenia, ale w efekcie uchwałę przegłosowano stosunkiem 18 za do 5 głosów przeciw. Jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Zanim przystąpiono do głosowania skarbnik miejski, Ewa Tomczak, alarmowała, że wykonanie przyszłorocznego budżetu miasta może stanąć pod znakiem zapytania. Konieczne zatem jest szukanie innych źródeł dochodów. Magistrat zaproponował podniesienie wysokości stawek podatku od nieruchomości. Chodzi o 2 złote w przypadku średniego gospodarstwa domowego (ok. 50 mkw) i 13 zł w przypadku domu mieszkalnego.
- Celem skonstruowania budżetu na rok 2020 znaleźliśmy się w sytuacji, gdzie przedstawione przez dysponentów dochody i ich projekt okazały się w kwotach, jeżeli chodzi o przyrost dochodów względem roku bieżącego, niższe niż przyrost wydatków na rok następny o kwotę przekraczającą 18,5 mln zł – wyliczała Ewa Tomczak, skarbnik miasta. - Celem realizacji wszystkich inwestycji, zadań nałożonych na gminę, wypracowania nadwyżki operacyjnej oraz zapewnienia poziomu inwestycji, wynikających zarówno z planu rocznego i wieloletniej prognozy finansowej, konieczne jest poszukiwanie dodatkowych źródeł dochodów – dodała.
Okazuje się, że koszt zaplanowanych w przyszłym roku inwestycji to 141 mln zł. – Aby umożliwić funkcjonowanie miasta, musimy znaleźć dodatkowe źródło dochodów, a jednym z nich są podatki i opłaty lokalne – podkreśliła Ewa Tomczak. Dlatego też podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta zaproponowano podniesienie stawek podatku od nieruchomości do poziomu tzw. stawek maksymalnych. – Wszystkie gminy ościenne podjęły próby podniesienia tych stawek, aby zapewnić płynność finansową w tym nadchodzącym, trudnym 2020 roku – mówiła skarbnik miasta.
Przypomniano też, że w 2017 planowano emisję obligacji komunalnych w kwocie 43 mln. Jednakże uchwała o obligacjach zyskała negatywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej. Wskazano m.in. na fakt, że stawki podatku od nieruchomości nie były podniesione do maksymalnej wysokości.
Czytaj dalej!
Jak wysoką podwyżkę zaserwowali nam radni? To zaledwie 2 zł w skali roku. - Na podstawie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, górne granice stawek podatku od nieruchomości na 2020 rok waloryzowane są o wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w okresie pierwszego półrocza roku, w którym stawki ulegają zmianie, w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Wskaźnik ten ogłaszany jest przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego i za I półrocze 2019 roku wyniósł 1,8 proc. – czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Podczas debaty poprzedzającej glosowanie głos zabrał radny Robert Rabus. – Rozumiemy, że sytuacja budżetowa miasta może nie jest idealna, ale czy warunkiem istotnym jest to, żeby podnosić te podatki? – mówił. Zapytał też prezydenta o to, czy zapis o podwyżkach znajdował się w jego programie wyborczym. Z kolei radny Tomasz Wac dopytywał skarbnika o to, które miasta i z jakim skutkiem podjęły próbę podniesienia omawianego podatku. - Wiem, że stawki są podnoszone we wszystkich ościennych miastach poza Rudą Śląską – wyjaśniła Ewa Tomczak. Zaznaczyła też, że w Rudzie nie udało się tego przeprowadzić z uwagi na brak większości w Radzie Miasta. Jak poinformowała pani skarbnik, wśród miast, które podniosły stawki znajdują się: Chorzów, Tarnowskie Góry, Piekary Śląskie, Świętochłowice, Radzionków i Siemianowice.
Z kolei radny Maciej Bartków zaznaczył, że podwyżka oznacza wzrost wysokości podatku jedynie o 2 zł dla gospodarstwa rocznie. - Pamiętam, że gdy rok temu podnoszono te stawki, to podniesiono o 6 zł i nie przypominam sobie, żeby była jakaś większa dyskusja – mówił radny Maciej Bartków. - Wiadomo, że podnoszenie stawek podatkowych nie jest dobre, ale czasami sytuacja jest jak, że po prostu trzeba to zrobić – dodał.
Jak zmienią się faktycznie roczne stawki?
Sprawdziliśmy! Prezentują się następująco:
od budynków lub ich części:
- a) mieszkalnych – od 1 m² powierzchni użytkowej 0,81 zł (było 0,79 zł),
- b) związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej – od 1 m² powierzchni użytkowej 23,90 zł (było 23,47 zł),
- c) zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym – od 1 m² powierzchni użytkowej 11,18 zł (było 9,68 zł),
- d) związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej, zajętych przez podmioty udzielające tych świadczeń – od 1 m² powierzchni użytkowej 4,87 zł (było 4,78 zł),
e) pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego – od 1 m² powierzchni użytkowej 8,05 zł (było 7,90 zł);
2) od budowli: 2% wartości określonej na podstawie art. 4 ust. 1 pkt 3 i ust. 3 – 7 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych;
3) od gruntów:
- a) związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów i budynków – od 1 m² powierzchni 0,95 zł (było 0,93 zł),
- b) pod wodami powierzchniowymi stojącymi lub wodami powierzchniowymi płynącymi jezior i zbiorników sztucznych – od 1 ha powierzchni 4,80 zł (było 4,26 zł),
- c) pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego – od 1 m² powierzchni 0,50 zł (było 0,49 zł),
- d) niezabudowanych objętych obszarem rewitalizacji, o którym mowa w ustawie z dnia 9 października 2015 r. o rewitalizacji (Dz. U. z 2018 r. poz. 1398 oraz z 2019 r. poz. 730) i położonych na terenach, dla których miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje przeznaczenie pod zabudowę mieszkaniową, usługową albo zabudowę o przeznaczeniu mieszanym obejmującym wyłącznie te rodzaje zabudowy, jeżeli od dnia wejścia w życie tego planu w odniesieniu do tych gruntów upłynął okres 4 lat, a w tym czasie nie zakończono budowy zgodnie z przepisami prawa budowlanego – od 1 m² powierzchni 3,15 zł (było 2,80 zł).
fot. pixabay.com