Złodzieje udają pracowników administracji, wodociągów, elektrowni, a nawet policjantów czy księży. Zdobywając zaufanie seniorów, wyłudzają olbrzymie sumy, które bytomianie skrupulatnie gromadzą przez całe swoje życie. Choć od kilku lat stosują te same metody, wiele osób nadal ulega i daje się okraść. Tak było i tym razem.
W środę, 13 listopada, do pewnej seniorki mieszkającej przy ulicy Obywatelskiej w Bytomiu zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta. - Wyjaśnił, że rozpracowuje tajną grupę listonoszy, którzy podkładają fałszywe pieniądze. Nieznajomy zapytał kobietę o posiadane oszczędności. Następnie polecił, aby przekazała je policjantowi, który przyjdzie po nie do mieszkania, aby sprawdzić ich autentyczność – relacjonuje asp. sztab. Rafał Wojszczyk. Seniorka oczywiście postąpiła zgodnie z poleceniami fałszywego mundurowego i kiedy złodziej, podający się za policjanta, zapukał do jej drzwi, przekazała mu wszystkie swoje oszczędności, czyli 35 tys. zł.
Gdy mężczyzna oddalił się, kobieta zrozumiała, że została oszukana. To kolejne wyłudzenie pieniędzy, które ma miejsce w Bytomiu. Ofiarami złodziei podających się za pracowników policji czy administracji najczęściej padają ufni seniorzy, którzy nie podejrzewają, że ktoś może tak perfidnie ich oszukać.
Obecnie policja prowadzi dochodzenie, które ma na celu ustalenie personaliów złodzieja. - Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców tego przestępstwa prosimy o kontakt osobisty w Komisariacie Policji IV przy ul. Zabrzańskiej 91 lub telefoniczny pod numerem 323963810 albo dzwoniąc do najbliższej jednostki policji na numery telefonów alarmowych 112 i 997 – apelują bytomscy policjanci.
Policja przypomina, że nie należy przelewać lub przekazywać pieniędzy obcej osobie. Mundurowi nigdy nie proszą o przelanie pieniędzy na konto lub przekazanie im gotówki osobiście. Będąc w domu zawsze zamykajmy drzwi. Jeśli musimy wpuścić do domu obcą osobę, nie pozostawiamy jej nawet na chwilę samej w mieszkaniu.
fot. mat. KMP w Bytomiu