Terminarz był łaskawy dla Polonii Bytom, która po porażce w derbach z Ruchem Chorzów mogła odrobić punkty z ostatnim w tabeli LZS-em Starowice Dolne. Rywale w tym sezonie jeszcze nie wygrali meczu i na szczęście fatalnej passy nie przerwali. Niebiesko-czerwoni od początku do końca kontrolowali wydarzenia na boisku.
Polonia wygrała 4:1, ale bramek mogło paść znacznie więcej. Strzelanie rozpoczął Norbert Radkiewicz, potem w jego ślady poszedł Patryk Stefański, a w drugiej połowie dwa gole dołożył Tomasz Pośpiech. Łatwe trzy punkty, ale bardzo ważne, bo pozwoliły utrzymać się w czołówce tabeli. Bytomianie zajmują piąte miejsce ze stratą sześciu punktów do lidera Śląska II Wrocław.
Zwycięską niemoc przełamały Szombierki Bytom, które mierzyły się z przedostatnim RKS-em Grodziec. Kibice spodziewali się efektownego zwycięstwa i na to się zapowiadało, gdy Tomasz Balul strzelił gola w piątej minucie. Jak się potem okazało, była to jedyna bramka, a "Zieloni" wygrali 1:0 i nadal mają tyle samo punktów, co pierwsza Unia Kosztowy.
Ważne trzy punkty do swojego konta dopisała Silesia Miechowice. Przy ul. Dzierżonia kibice zobaczyli emocjonujący pojedynek z Unią Strzybnica. Gola dla bytomian szybko strzelił Marek Suker, ale przed przerwą goście zdołali wyrównać. Miechowiczanie zwycięskiego gola zdobyli w 87. minucie, a trafienie Marcina Prymki było na wagę awansu na 12. miejsce w tabeli.
W klasie A wielką niespodziankę sprawiło Tempo Stolarzowice, które ograło wicelidera Orła Nakło Śląskie 2:0. Gole strzelali Dariusz Krause oraz Dominik Wiesławski. Wygrał także GKS Rozbark, który na własnym stadionie pokonał KS Piekary 3:1 po bramkach Krzysztofa Kucharczyka, Patryka Lemańskiego i Michała Bednarza. Rozbarczanie zajmują czwarte miejsce, a Tempo wskoczyło na jedenastą pozycję.
W pierwszej grupie klasy B bardzo ważne zwycięstwo odniosła Nadzieja Bytom, która na własnym terenie ograła Andaluzję Brzozowice-Kamień 2:0 po golach Dominika Warzychy i Jakuba Jeżyckiego. Niespodziewanie Rodło Górniki przegrało z rezerwą Górnika Bobrowniki Śląskie 1:3 (gol Artura Siedlarczyka), ale nadal jest liderem drugiej grupy. Nadzieja w swojej grupie wskoczyła na trzecie miejsce.