III-ligowymi derbami żyli wszyscy od dłuższego czasu. Szczególnie że Polonia Bytom i Ruch Chorzów ostatnio spisywali się bardzo dobrze w rozgrywkach. W dodatku "Niebiescy" poszli na rękę bytomianom i wpuścili ich na stadion pomimo wyjazdowego zakazu. Dzięki temu na trybunach był komplet widzów.
Polonia odważnie zaczęła, za co bardzo szybko została skarcona. Pierwsza połowa to był nokaut w wykonaniu chorzowskiej drużyny. Po 37 minutach było już 3:0 po bramkach Mariusza Idzika, Jakuba Nowaka oraz Konrada Kasolika. W drugiej połowie bytomianie próbowali odrobić straty, ale tego dnia stać ich było jedynie na bramkę z rzutu karnego niezawodnego Marcina Lachowskiego.
Porażka sprawiła, że drużyna z Bytomia spadła na ósme miejsce w tabeli. Do lidera Polonia traci sześć punktów, ale trzeba mieć się na baczność, bo kilka drużyn niżej notowanych jest tuż za plecami. Jest jednak szansa poprawić sobie nastroje, bo w sobotę do Bytomia przyjedzie ostatni w tabeli LZS Starowice Dolne.
W IV lidze Szombierki Bytom roztrwoniły przewagę i pozwoliły się dogonić Unii Kosztowy. Na własne życzenie, bo "Zieloni" mieli w garści zwycięstwo z Przemszą Siewierz. Podopieczni Janusza Kluge prowadzili w pewnym momencie 3:0 (!) po golach Romana Terbalyana, Tomasza Hołosia i Kamila Moritza. Końcówka jednak należała do gości, którzy zdołali doprowadzić do remisu 3:3.
Znowu w dołek wpadła Silesia Miechowice, która przegrała z drugą w tabeli Przyszłością Ciochowice 0:3. Porażka sprawiła, że bytomianie zajmują trzynaste miejsce.
W klasie A Rozbark Bytom wygrał na wyjeździe z Przyszłością Nowe Chechło 4:1. Dorobkiem bramkowym podzielili się Patryk Małaczyński, Dominik Hoffmann, Krzysztof Kucharczyk oraz Michał Bednarz. To było jedyne zwycięstwo bytomskiej drużyny w miniony weekend. W tej samej lidze Tempo Stolarzowice uległo KS Piekary 1:3 (gol Denisa Deptały). Rozbark jest piąty w tabeli, a Tempo dwunaste.
W drugiej grupie klasy B nadal liderem jest Rodło Górniki, choć w niedzielę bezbramkowo zremisowało ze Zgodą Repty Śląskie. W pierwszej grupie bolesnej porażki doznała Nadzieja Bytom, która uległa rezerwie Czarnych Kozłowa Góra 2:5 (gole Dominika Warzychy i Roberta Mazurkiewicza). W efekcie bytomianie spadli na piąte miejsce.