„Cienie imperium” to debiut reżyserski Karola Starnawskiego. Film składa się z trzech historii opowiadających o ludziach żyjących w dawnym ZSRR. Ich losy to skomplikowana historia krajów postsowieckich i ich mieszkańców. Czy można żyć w cieniu imperium? To pytanie, które niczym bumerang powraca w każdej z trzech przedstawionych w filmie historii. Choć ich bohaterów dzielą setki kilometrów, narodowość oraz wiek, łączy zbliżone, oparte na strachu doświadczenie, ale też nadzieja na spokojne i lepsze życie. Pomimo tego, że ZSRR zniknął z map trzydzieści lat temu, Aleksiej z Górskiego Karabachu, Timur z Ukrainy oraz Aleksander z Gruzji wciąż żyją w niepewności, każdego dnia stawiając czoła tytułowym cieniom „imperium”.
Opowieści bohaterów pokazują skomplikowaną historię państw postsowieckich oraz ich mieszkańców, którzy wbrew wielkiej polityce starają się odwrócić swój los i podążać za marzeniami o życiu w pokoju. Film wyświetlany był na 44 Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, którego program w sekcji pozakonkursowej "Filmy z Gdyni" wzbogacają filmy związane z miastem gospodarzem.
Po seansie zaplanowano spotkanie i rozmowę z reżyserem filmu – Karolem Starnawskim, absolwentem Pomorskich Warsztatów Filmowych oraz wydziału reżyserii w PWSFTiT w Łodzi.
fot. mat. prasowe