Nielegalne wysypisko już nie szpeci krajobrazu Miechowic

Góra śmieci zniknęła z Miechowic. Spółka Restrukturyzacji Kopalń posprzątała nielegalne wysypisko stworzone przez nieznanego sprawcę.

Byt halda w lesie

Teren przy ul. Szyb Zachodni w Miechowicach od 2015 roku należy do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. SRK miała wykonać rekultywację terenu, sadząc tam drzewa. Zadanie to nie powiodło się. Trzy lata temu ktoś postanowił stworzyć tam wysypisko. Policji nie udało się ustalić, kto zwoził tam śmieci. Władze miasta postanowiły działać i wydały decyzję administracyjną nakazującą usunięcie odpadów. Miała się tym zająć SRK.

Spółka nie godząc się z tą decyzją, odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Wyjaśniano wówczas, że SRK nie posiada tytułu prawnego do terenu, a śmieci nie należą do nich. W efekcie, w 2018 roku, SKO przyznało rację SRK i uchyliło decyzję prezydenta Bytomia. Pomimo tego, że policja nie wykryła sprawcy zaśmiecenia, miasto nie złożyło broni.

Po zakończeniu śledztwa, pod koniec listopada 2018 roku, magistrat po raz kolejny nakazał posprzątanie terenu. Tym razem SKO przychyliło się do decyzji władz miasta, a SRK we wrześniu przystąpiła do sprzątania. Ustalono, że odpady komunalne mają zniknąć z hałdy przy ul. Szyb Zachodni do końca roku. I tak też się stało. - Spółka Restrukturyzacji Kopalń w całości wykonała decyzję nakazująca usunięcie i utylizację podrzuconych tu odpadów komunalnych – przyznaje prezydent Mariusz Wołosz. Koszt wywiezienia i utylizacji odpadów wyniósł 3,5 miliona zł i w całości pokryła go SRK. Odpady zostaną zutylizowane w Gliwicach.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon