Prowadzona przez niego orkiestra jest jedną z niewielu na Śląsku, która prowadziła działalność po zamknięciu kopalń. Aby pamięć o orkiestrach dętych nie zaginęła, założył i prowadził kronikę Górniczej Orkiestry Dętej z Bytomia. Dziś tworzy ją już kilkanaście tomów. Dzięki jego staraniom powstała też Izba Pamiątek orkiestry.
Miłość do orkiestry dętej odziedziczył w genach. Jego ojciec, Augustyn Słodczyk już jako 15-latek był członkiem Górniczej Orkiestry Dętej „Miechowice”. Józef Słodczyk kształcił swoje muzyczne umiejętności u takich profesorów jak: jak Józef Świder, Adam Markiewicz czy Napoleon Siess – dyrektor Opery Śląskiej w Bytomiu. Przygodę z orkiestrami górniczymi rozpoczął od tej znajdującej się przy kopalni Rokitnica. Następnie sam założył świetlicową orkiestrę oraz chór w Wieszowej, skąd pochodził. Jednakże z orkiestrą górniczą z Miechowic zdobył najwięcej cennych, muzycznych nagród.
Muzyk zaangażowany był w tworzenie amatorskiego ruchu muzycznego, za co był wielokrotnie nagradzany. Otrzymał m.in. odznakę zasłużonego dla KWK „Pstrowski” i „Miechowice” przez Polski Związek Chórów i Orkiestr, odznakę dla Zasłużonego Działacza NSZZ „Solidarność” KWK „Bobrek-Miechowice”, medal prezydenta Bytomia w dziedzinie kultury MUZA 2008, złotą Odznakę z Brylantem przyznawaną przez Polski Związek Chórów i Orkiestr, krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski czy medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Msza św. za ś.p. Józefa Słodczyka odbędzie się w środę, 23 października, o godz.11.00, w kościele Św. Krzyża w Miechowicach, a pogrzeb w Wieszowej.
fot. UM w Bytomiu