- Już jutro (15.08) odbędzie się w Katowicach defilada z okazji Święta Wojska Polskiego i 100. rocznicy I Powstania Śląskiego. Z tej okazji uczestnicy wydarzenia będą mogli skorzystać tego dnia z bezpłatnych przejazdów naszymi pociągami. Na tę okoliczność uruchomione zostaną również dodatkowe połączenia Kolei Śląskich - informowała wczoraj spółka Koleje Śląskie.
I faktycznie, połączenia uruchomiono, bezpłatne przejazdy zagwarantowano, ale… nie każdemu udało się skorzystać z tej możliwości. Pociągi cieszyły się taką popularnością, że miejsca nie wystarczyło dla wszystkich osób wybierających się do Katowic na defiladę. Koleje Śląskie nie przewidziały, że mieszkańcy Śląska masowo wybiorą się w podróż właśnie z nimi.
Do godz. 12.00 pociągami Kolei Śląskich przejechało 44 200 osób, natomiast do godz. 13.00 KŚ zanotowały aż 52 tysiące pasażerów. To absolutny rekord! Zważywszy na fakt, że obowiązuje dziś rozkład jazdy w dni świąteczne. Jak informują KŚ, uruchomiono wszystkie składy, także pociągi z rezerwy oraz połączenia autobusowe.
- W związku z bardzo dużym zainteresowaniem przejazdami Kolejami Śląskimi na defiladę „Wierni Polsce” upamiętniającej 100. rocznicę I Powstania Śląskiego. Koleje Śląskie podjęły natychmiastową decyzję o uruchomieniu jeszcze dedykowanych dodatkowych pociągów w relacjach z Rybnika (wyjechał ok 11:30) do Katowice oraz z Dąbrowy Górniczej (wyjazd ok. 13:00) - Katowice. To dodatkowe składy poza już zaplanowanymi których listę i godziny odjazdów znajdzie się na grafice. Z miejscowości Mikołów czy Tarnowskie Góry zostaną uruchomione dodatkowe autobusy - bezpośrednio do Katowic – informowały dziś Koleje Śląskie.
Choć przemarsz żołnierzy rozpocznie się za kilkanaście minut, to na wielu dworcach wciąż koczują zawiedzeni obrotem sprawy pasażerowie. Pociąg, który wyruszył z Tarnowskich Gór, do stacji w Bytomiu dotarł już pełny. Taka sama sytuacja miała miejsce w Chorzowie, czy w Zawierciu i w Łazach. O sprawę chcieliśmy zapytać rzeczniczkę Kolei Śląskich - Magdalenę Iwańską, ale ta ma wyłączony telefon.
Alternatywnym rozwiązaniem była komunikacja autobusowa, ale i ta zawiodła. Jak informują nasi Czytelnicy, wejście do autobusu linii 820, kursującego pomiędzy Tarnowskimi Górami, Bytomiem i Katowicami, także graniczyło z cudem. W odpowiedzi na olbrzymie zainteresowanie mieszkańców województwa defiladą, Zarząd Transportu Metropolitalnego wprowadził dodatkowe kursy i większe wozy. - Wskutek bardzo dużego zainteresowania dojazdami na defiladę wojskową komunikacją publiczną na wybranych połączeniach linii autobusowych nr 27, 40, 815 i 835 oraz tramwajowej nr 7 również zastąpiono mniejsze pojazdy większymi - poinformował ZTM.
fot. Łukasz Gomoluch