O tym, że wypłaty będą następowały szybko informował już w piątek, 12 lipca, radny Maciej Bartków. - W Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Bytomiu ruszyła pierwsza wypłata świadczeń „500 plus” na nowych zasadach. Pomimo, ustawowego trzymiesięcznego terminu już dziś powinny wpłynąć pieniądze na konta tych bytomian, którzy jako pierwsi prawidłowo wypełnili wnioski. Ponadto kolejne wypłaty będą realizowane na bieżąco - zaznaczył wtedy radny.
I faktycznie tak się stało. Z kolei ci rodzice, którzy złożyli wniosek w pierwszych dniach lipca, otrzymali w miniony piątek drogą elektroniczną informację o przyznaniu świadczenia. Natomiast wypłaty z tytułu „500 plus” trafiły do nich w czwartek, 18 lipca.
Złożono ponad 10 tysięcy wniosków
W Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Bytomiu program „500 plus” realizowany jest przez Dział Świadczeń Rodzinnych, w którym zatrudnionych jest na stałe 19 pracowników merytorycznych. - W celu szybkiej i sprawnej obsługi zadania, czasowo do pomocy zaangażowano pracowników z innych Działów Ośrodka. Na dzień 18 lipca 2019 r. wpłynęło 10 650 unikatowych wniosków o ustalenie prawa do świadczeń wychowawczych, z czego pozytywnie rozpatrzono 7004 - wyjaśnia Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Bytomiu.
Na podstawie wspomnianych wniosków wypłacono już świadczenia w łącznej kwocie 3 785 410,00 zł, z czego 2 357 944,00 zł dotyczy osób uprawnionych do świadczenia po zmianie przepisów.
Przypomnijmy, że od 1 lipca wniosek o wypłatę świadczenia „500 plus” na pierwsze dziecko, bez kryterium dochodowego, można złożyć w formie elektronicznej poprzez bankowość elektroniczną, Platformę Usług Elektronicznych ZUS lub korzystając z portalu Empatia. Natomiast od 1 sierpnia pojawi się możliwość złożenia wniosku w formie papierowej w punkcie przy ul. Łużyckiej 12 w Bytomiu.
A może zamiast „500 plus” - „600 plus” i „400 plus”?
Niedawno pojawił się pomysł wprowadzenia pewnej modyfikacji do programu „500 plus”. Marcin Mrowiec, główny ekonomista banku Pekao SA, zaproponował, aby kwotę otrzymywanego świadczenia zróżnicować w zależności od tego, czy rodzice pracują, czy też nie. Jego zdaniem ci pracujący powinni otrzymywać 600 zł, a niepracujący - 400 zł. Mrowiec uważa, że zmotywuje to Polaków do aktywności zawodowej. Ekonomista zakłada także wyjątek od tej zasady i przekonuje, że matki wychowujące troje i więcej dzieci mogłyby liczyć na większą kwotę. Czy 200 zł faktycznie wpłynie na zmniejszenie bezrobocia?