Coraz ciekawiej zapowiada się nowy sezon piłkarski w Bytomiu. Polonia zmierzy się z rolą beniaminka w III lidze, ale ruchami transferowymi wysłała jasny sygnał, że nie zamierza tułać się po dolnych rejonach tabeli. Z kolei Szombierki coraz głośniej i odważniej mówią, że celem na nowy sezon jest dołączenie do niebiesko-czerwonych w wyższej klasie rozgrywkowej. Dlatego oba kluby bardzo poważnie podchodzą do letnich przygotowań i mają za sobą pierwszy tydzień pracy.
Polonia: każdy mógł się wykazać
Polonia w weekend rozegrała aż dwa mecze sparingowe. W pierwszym posłała do boju drużynę złożoną z piłkarzy swojej akademii i zawodników testowanych. Przeciwnikiem był LZS Piotrówka, który kilka tygodni temu zapewnił sobie utrzymanie w lidze okręgowej.
Pierwsza połowa należała do bytomian, którzy po golach Norberta Bębenka oraz Szymona Lewickiego prowadzili 2:0. Po zmianie stron rywal postawił trudniejsze warunki, przez co sparing zakończył się zwycięstwem Polonii 3:2. Zwycięską bramkę strzelił jeden z zawodników testowanych, a konkretnie Sabia Dżikia.
Trener Kamil Rakoczy pierwszy skład wystawił w meczu z Pniówkiem Pawłowice Śląskie. Dla drużyny było to ciekawe przetarcie przed nowym sezonem, bo z tym rywalem zmierzy się także w III lidze. Na boisku można było przyjrzeć się letnim transferom, ale gole nie padły. Ten mecz testowy zakończył się wynikiem 0:0.
Niebiesko-czerwoni cały czas pracują nad wzmocnieniami. Jak informuje portal olimpijska2.pl, wśród testowanych zawodników są Sabia Dżikia oraz Szymon Małecki. Pierwszy to 19-letni napastnik Polonii Łaziska Górne, który jest synem... obecnego trenera Rozbarku Bytom. Z kolei Małecki jest w takim samym wieku, gra w pomocy, a ostatnio był wypożyczony z GKS-u Katowice do Ruchu Radzionków.
Szombierki: remis na 100-lecie
W Szombierkach pierwszy sparing był bardziej uroczysty. Na stadion przy ulicy Modrzewskiego przyjechał Ruch Chorzów, a mecz był częścią tegorocznych obchodów 100-lecia istnienia klubu. Dlatego też na trybunach zasiadło wielu kibiców, a wśród nich nie brakowało ludzi, którzy w przeszłości święcili sukcesy z "Zielonymi".
Chorzowianie tuż przed przerwą wyszli na prowadzenie. Długo jednak się nim nie nacieszyli, bo w trzeciej minucie drugiej połowy Szombierki wyrównały. Więcej bramek już nie padło. Wynik jednak był sprawą drugorzędną. Trener Janusz Kluge, który kilka tygodni temu przejął bytomian, cały czas buduje drużynę na nowy sezon.
W sparingu zagrali zawodnicy testowani, ale ich personalia na razie są owiane tajemnicą. Portal sportslaski.pl zdradza, że szkoleniowiec chce zasilić zespół m.in. piłkarzami, z którymi osiągał dobre wyniki w Śląsku Świętochłowice. Przeciwko Ruchowi zagrał 26-letni pomocnik Mateusz Kaiser. Jest plan, by sprowadzić także Adriana Lesika, choć jest on kuszony przez kluby z wyższych lig. W Szombierkach prawdopodobnie nie zobaczymy już Sebastiana Szombierskiego oraz Amadeusza Zająca.