Ten rok jest wyjątkowy dla klubu Szombierki Bytom, który świętuję okrągłą, setną rocznicę istnienia klubu. Wszystko zaczęło się w 1919 roku, gdy utworzono Towarzystwo Sportowe Szombierki. Pierwszym prezesem był Wiktor Maks, a na pierwszy mecz kibice musieli trochę poczekać, bo odbył się dopiero w 1920 roku. Rywalem była wówczas... Polonia Bytom, a pojedynek rozegrano na terenie dzisiejszego placu Sobieskiego. Drużyna z Szombierek zwyciężyła 4:1.
TS Poniatowski początkowo rywalizował w ligach niemieckich. Pierwszy trudny moment przyszedł wraz z wybuchem II wojny światowej, bo zawieszono działalność. Po jej zakończeniu szybko reaktywowano klubu pod nazwą Robotniczy Klub Sportowy Szombierki, a cztery lata później był debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.
Różnie układały się losy "Zielonych", którzy byli wspierani przez miejscową kopalnię. Pierwszy wielki sukces przyszedł w 1965 roku, gdy drużyna wywalczyła wicemistrzostwo Polski. Na przebicie tego osiągnięcia kibice czekali piętnaście lat. W 1980 roku drużyna prowadzona przez Huberta Kostkę zszokowała cały kraj, zdobywając mistrzostwo Polski. Do dziś to największy sukces w 100-letniej historii.
Dziś Szombierki grają w IV lidze, choć dwanaście lat temu było duże ryzyko, że znikną z piłkarskiej mapy Polski. Na szczęście tak się nie stało. Klub z Modrzewskiego wystartował od B-klasy i w krótkim czasie dostał się nawet do III ligi, jednocześnie spłacając dawne długi. W nadchodzącym sezonie wszystkim marzy się powrót do tej klasy rozgrywkowej.
Za granicą było za drogo
To tyle w dużym skrócie o historii jednego z najważniejszych klubów sportowych w Bytomiu. W kasie Szombierek się nie przelewa, co ma przełożenie na obchody 100-lecia. Będzie skromnie, choć atrakcji nie zabraknie. Na początek bytomianie rozegrają sparing z Ruchem Chorzów, a więc inną legendą krajowego futbolu.
Mecz zaplanowany jest na sobotę 13 lipca o godzinie 17. Dla kibiców będzie to okazja, by powspominać dawne czasy, ale także zobaczyć w akcji przebudowywaną drużynę. Niestety, przeciwnik też ma swoje problemy i po trzech spadkach z rzędu szykuje się do startu w III lidze.
Co ciekawe, początkowo był pomysł, by do Bytomia sprowadzić zagraniczny klub. Pamiętać bowiem należy, że Szombierki osiem razy startowały w europejskich pucharach, a w dorobku mają m.in. zwycięstwo 11:0 nad szwajcarskim FC Lugano, wyeliminowanie tureckiego Trabzonsporu, czy zacięty dwumecz z Feyenoordem Rotterdam. To właśnie m.in. w Holandii szukano rywala na 100-lecie.
- Szukaliśmy początkowo "zagranicznej opcji" do rozegrania jakiegoś urodzinowego meczu. Okazuje się jednak, że nas na to nie stać. Nie będziemy w stanie zapewnić takiej drużynie choćby zawrotu kosztów za przejazd, czy zakwaterowanie - mówił niedawno w portalu sportslaski.pl prezes Tomasz Buczyk.
Mecz z Ruchem będzie tylko wstępem do świętowania. Najważniejszym punktem obchodów będzie festyn dla kibiców i mieszkańców Szombierek. Na razie wiadomo tylko, że odbędzie się w sierpniu. Szczegółowy harmonogram imprezy i jej data dopiero zostaną ujawnione.
Trzon zostaje, ale potrzeba wzmocnień
A co słychać w drużynie, która będzie grać w IV lidze? Informowaliśmy już, że po zakończeniu poprzedniego sezonu zmieniono trenera. Radosława Osadnika zastąpił Janusz Kluge, który w przeszłości sam grał w zielonej koszulce (szczegóły TUTAJ). Szkoleniowiec postawił sobie ambitny cel, bo chce awansować do III ligi, a jednocześnie walczyć o okręgowy Puchar Polski. Do tego jednak potrzebuje wartościowych piłkarzy.
Pierwszy trening odbył się w poniedziałek 8 lipca. Stawiło się na nim 24 zawodników. Nie brakowało nowych twarzy, ale klub na razie nie ujawnia ich personaliów. Na konkrety w sprawie transferów trzeba cierpliwie poczekać. Wiemy natomiast, którzy gracze z poprzedniego sezonu nadal chcą grać przy Modrzewskiego.
Kamil Thiel, Tomasz Rybak, Szymon Cichecki, Bartłomiej Gwiaździński, Dominik Cieszyński, Karol Pstuś, Remigiusz Malicki, Daniel Pietrycha oraz Tomasz Balul zadeklarowali pozostanie w klubie. To dobra wiadomość dla kibiców, bo większość z nich to trzon drużyny. Kilka wzmocnień może sprawić, że "Zieloni" będą jednym z głównych kandydatów do awansu.
Pierwsze odpowiedzi, czy jest to realne, poznamy w trakcie letnich sparingów. Tych będzie siedem. Najpierw wspomniane starcie z Ruchem Chorzów, a potem kolejno Jastrząb Bielszowice (16.06), Wilki Wilcza (20.07), Futbiko America U-19 (24.07), Gwarek Tarnowskie Góry (27.07), Kuźnia Ustroń (31.07) oraz Orzeł Miedary (3.08).
Inauguracja IV ligi odbędzie się 10 sierpnia na stadionie w Szombierkach, a rywalem będzie Warta Zawiercie. Tydzień później bytomianie jadą na mecz z Unią Kosztowy, by następnie ugościć Unię Dąbrowa Górnicza.