Spacerując po Bytomiu można natknąć się w wielu miejscach na napisy zdobiące niegdyś tutejsze sklepy i restauracje. Często ujawniają się podczas remontów, po zdjęciu starych warstw farby. Choć wzbudzają ogromne zainteresowanie wśród bytomian, którzy chętnie je fotografują i dzielą się ich zdjęciami w internecie, to właściciele nieruchomości zazwyczaj nie decydują się na ich zachowanie.
Taki los spotkał m.in. poniemieckie napisy na dworcu kolejowym, czy na narożnych kamienicach przy ul. Rostka i Katowickiej oraz ul. Mickiewicza i Orląt Lwowskich. Wszystkie po zinwentaryzowaniu przez konserwatora zabytków zostały zamalowane lub całkowicie usunięte z elewacji. To pokazuje, że w Bytomiu wciąż nie pogodzono się z niemiecką przeszłością miasta. Podczas, gdy np. we Lwowie zachowuje się polskie napisy na murach, to w naszym mieście nadal jest to tematem tabu.
Pewną jaskółką zmian jest sklep bytomskiej marki odzieżowej Bäckerei przy ul. Mickiewicza 16. Jego właścicielki nie tylko zdecydowały się zachować zabytkowy szyld, ale nawet poddały go renowacji i zapożyczyły jego treść do nazwy swojego brandu. Jak dotąd to jedyny taki przypadek w Bytomiu.
W ostatnich dniach kolejny zabytkowy napis odkryto na ul. Jainty 17. Odsłonięto go po zdjęciu szyldu tamtejszego zakładu zegarmistrzowskiego w związku z remontem elewacji kamienicy. Jego treść brzmi "Schokoladenfabrik", czyli "Fabryka czekolady", co wskazuje, że dawniej w tym miejscu musiała działać jakaś czekoladziarnia.
Odkrycie napisu wywołało sensację w internecie. Robotnicy pracujący przy remoncie kamienicy zaczęli żartować, że za możliwość jego fotografowania zaczną pobierać opłatę 10 zł od zdjęcia, bo tak dużo ludzi zatrzymuje się, aby go uwiecznić. Tym razem jednak nie będzie trzeba się z tym śpieszyć...
- Podczas oględzin przeprowadzonych przy udziale wykonawcy, przedstawiciela konserwatora zabytków, pracowników Zarządcy obiektu oraz członka Wspólnoty Mieszkaniowej budynku przy ul. Jainty 17 w Bytomiu ustalono, że wolą właścicieli budynku jest zachowanie napisu - poinformowała nas Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Bytomiu. - Napis zostanie zabezpieczony powłoką antygraffiti (transparentna warstwa zabezpieczy napis przed zniszczeniem). Dalsze prace przy kamienicy będą wykonywane zgodnie z wydanym pozwoleniem konserwatorskim - zapewniła.
Napis na ulicy Jainty będzie więc drugim przypadkiem celowego zachowania przedwojennej reklamy w naszym mieście... I oby nie ostatnim!
W 2012 roku Ewa Zielińska, wówczas studentka grafiki w Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych, stworzyła przewodnik po przedwojennych napisach w Bytomiu. Znalazło się w nim blisko 20 różnych szyldów wraz ze współrzędnymi geograficznymi, które ułatwiają ich odnalezienie. Niestety część z nich dziś już nie istnieje, ale wiele wciąż można jeszcze podziwiać. Przewodnik jest dostępny pod tym linkiem.