Oficyna przy ulicy Smolenia 13 już od dłuższego czasu była niezamieszkana, a jej stan techniczny był tak zły, że nadawała się tylko do rozbiórki. Taki nakaz wydała Państwowa Inspekcja Nadzoru Budowlanego już jakiś czas temu. Nie zdążono jej wyburzyć i mogło dojść do tragedii.
Straż pożarna na miejscu prowadzi czynności, które mają wykazać, czy nikt nie ucierpiał. Na razie nie ma żadnych rannych. Na szczęście budynek frontowy nie uległ uszkodzeniu i niepotrzebna była ewakuacja mieszkańców.
- Gruzowisko zajmuje powierzchnię ponad 20 metrów kwadratowych i wznosi się na wysokość około czterech metrów - informuje RMF FM.
Wiele bytomskich kamienic jest w opłakanym stanie i duża ich część zniknie na zawsze. W ramach rewitalizacji łącznie 50 budynków zostanie wyburzonych. W najbliższym czasie rozbiórki będą prowadzone przy ulicach Piłsudskiego, Żeromskiego, Piekarskiej, Siemianowickiej oraz Katowickiej.
To jednak nie rozwiąże całego problemu, bo to zaledwie część budynków, które są w opłakanym stanie. W ubiegłym roku zawaliły się kamienice m.in. przy Krakowskiej i Żeromskiego.