Tym razem miejskim służbom udało się udaremnić nielegalny zrzut odpadów. W poniedziałek, 13 maja, około południa strażnicy miejscy patrolujący teren znajdujący się przy ul. Strzelców Bytomskich w Bytomiu-Suchej Górze zauważyli pojazd ciężarowy, który wysypywał odpady na jednej z posesji. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę tira na gorącym uczynku. Następnie o całym zajściu poinformowali policję, a mundurowi wszczęli postępowanie w tej sprawie. Na miejscu błyskawicznie pojawili się nie tylko policjanci, ale i pracownicy bytomskiego magistratu oraz Waldemar Gawron, zastępca prezydenta Bytomia. Dramatyzmu sprawie dodaje fakt, że do zdarzenia doszło tuż obok „Obszaru Natura 2000”, a więc terenu o szczególnych wartościach przyrodniczych i krajoznawczych.
Jak informuje Maciej Koźmiński z Wydziału Inżynierii Środowiska Urzędu Miejskiego w Bytomiu, zatrzymany samochód nie był właściwie oznakowany, a kierowca nie posiadał dokumentów zezwalających na przewóz odpadów. Co więcej, w trakcie przeprowadzanej kontroli na terenie posesji pojawił się kolejny pojazd, którego kierowca zamierzał wyrzucić tu odpady. Także i on został zatrzymany. Mundurowym udało się ustalić, że w samochodzie przewożono gruz budowlany, plastik, ceramikę oraz papę.
- Jesteśmy zdeterminowani w walce z nielegalnym odpadami. W tej walce nasze służby są coraz skuteczniejsze. Dowodem na to jest dzisiejsza akcja, dzięki której załapaliśmy na gorącym uczynku jednego kierowcę, a drugiemu udaremniliśmy wyrzucenie odpadów – podkreśla Waldemar Gawron, zastępca prezydenta Bytomia.
Temat odpadów nielegalnie składowanych w naszym mieście poruszono także podczas wtorkowego magazyny TVN Uwaga.
fot. G. Goik / UM Bytom