Piłka nożna: przebudzenie Nadziei i Czarnych

Polonia Bytom powiększyła swoją przewagę nad wiceliderem i pewnie zmierza po mistrzostwo. Jeszcze tylko dwa bytomskie kluby zdobyły punkty w Wielką Sobotę. To Nadzieja Bytom i Czarni Sucha Góra, którym ostatnio nie wiodło się najlepiej.

Polonia Bytom zrobiła wielki krok w kierunku wygrania swojej grupy IV ligi. Niebiesko-czerwoni w roli gospodarza pewnie ograli czwartą w tabeli Polonię Poraj. Już w dziewiątej minucie gola strzelił Marcin Lachowski, a przed przerwą prowadzenie podwyższył Norbert Bębenek. Siedem minut przed końcem wynik spotkania ustalił Piotr Makowski. Bytomianie powiększyli swoją przewagę nad wiceliderem do dziewięciu punktów, bo swoje spotkanie przegrała Warta Zawiercie.

Znacznie mniej emocji było w meczu Szombierek. Podopieczni Radosława Osadnika na wyjeździe zremisowali bezbramkowo z RKS-em Grodziec i zajmują siódme miejsce w tabeli.

Po ostatnim zwycięstwie rozbudziły się apetyty w Miechowicach. Niestety, tydzień później już tak dobrze nie było. Silesia przegrała na wyjeździe ze Źródłem Kromołów 0:4 i w lidze okręgowej nadal zajmuje trzynaste miejsce, które może oznaczać spadek do niższej klasy.

W klasie A na największe pochwały zasługują gracze Czarnych Sucha Góra, którzy szybko się podnieśli po ostatnim laniu od Rozbarku (2:7). Bytomianie grali bardzo ważny mecz z KS Piekary Śląskie, który jest bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie. Czarni wygrali aż 4:1 po dwóch golach Dawida Wypycha i jednym Adriana Wypycha oraz Dawida Skorupskiego.

Pozostałe nasze dwie drużyny nie zdobyły punktów. Rozbark przegrał na wyjeździe z Unią Strzybnica 0:2, a Tempo Stolarzowice u siebie 1:3 z Iskrą Lasowice (honorowy gol Radosława Halupczoka). W tabeli niewiele się zmieniło. Czarni są na czternastej pozycji, Rozbark na dwunastej, a Tempo na ósmej.

W klasie B w końcu przebudziła się Nadzieja, która na wyjeździe ograła Nikpol Ruda Śląska 3:1. Bramki strzelali Michał Zawadzki, Oskar Bajor oraz Marek Musiał. Tym razem przegrało Rodło Górniki, które prowadziło do przerwy 1:0 z Iskrą Połomia po golu Mateusza Harazińskiego, ale ostatecznie uległo 1:3. Udało się jednak utrzymać pozycję lidera, a Nadzieja umocniła się na dziewiątym miejscu.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon