Problemy ze spółką S-Sport nie mają końca. To ta firma miała zmodernizować stadion piłkarski przy ulicy Olimpijskiej, ale nagle odstąpiła od umowy. Wcześniej niemal od postaw wyremontowała boisko treningowe ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Piłkarskiej. Wygląda na to, że nie wszystko zrobiono, jak należy.
Przedstawiciele Bytomskiego Sportu podczas ostatnich oględzin zauważyli kilka poważnych problemów. Po niespełna roku eksploatacji obniżyła się część terenu. Wychylił się także mur oporowy utrzymujący skarpę, na której znajduje się boisko.
- Wykonano już w tym miejscu pierwsze pomiary, zaś kolejne zaplanowano na czerwiec. Ich wynik będzie miał wpływ na wybór metody naprawy muru oporowego. Co bardzo ważne pole gry pozostaje poza obszarem uszkodzenia, więc nie ma ono wpływu na codzienne użytkowanie obiektu - komentuje prezes Bytomskiego Sportu Sławomir Kamiński.
Kolejnym problemem jest odchylenie się od pionu ogrodzenia. Miejska spółka już wezwała S-Sport do natychmiastowej naprawy. Na razie nie wiadomo, kiedy i w jaki sposób zostanie ona wykonana.
Wykonawca już raz musiał dopłacać do tej inwestycji. W wyniku dużych opóźnień naliczono kary w wysokości 232 tys. złotych. Obiekt oficjalnie otwarto pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Na co dzień korzystają z nich wszystkie drużyny Polonii Bytom, a w okresie zimowym także inne bytomskie kluby.