Do zdarzenia doszło w tym tygodniu przy ulicy Strzelców Bytomskich na terenie dzielnicy Stroszek. Policja i straż pożarna otrzymały zgłoszenie o palących się garażach. Udało się szybko opanować żywioł i okazało się, że w jednym z garażów stał zaparkowany samochód.
Auto doszczętnie spłonęło i nadaje się tylko na złom. Właściciel oszacował straty na 14 tys. złotych. Do tego należy doliczyć straty właścicieli pozostałych dwóch garaży, gdzie na szczęście nie było pojazdów.
Policja szybko ustaliła, kto stoi za podpaleniem. Najpierw zatrzymano jednego 13-latka, a następnie trzech jego kolegów w tym samym wieku. Nastolatkowie za swój nieodpowiedzialny żart odpowiedzą przed sądem.
fot. Rafer (forum Bytomski.pl)