Złośliwi żartują, że sprawa budowy nowego stadionu Polonii Bytom byłaby dobrym materiałem na scenariusz filmowy. W pewnym sensie tak się stało. TVN Turbo emituje program "Wyburzacze", w którym pokazywane są kulisy rozbiórek przeróżnych obiektów na terenie całego kraju. W nowym sezonie część scen kręcono w Bytomiu właśnie na obiekcie przy ulicy Olimpijskiej.
Jesienią ubiegłego roku zdemontowano trybunę krytą, która przez kibiców nazywana była "Żaglem". Rozbiórkę zlecił S-Sport, który miał zmodernizować stadion, a prace wykonało tarnogórskie złomowisko Olmet. Wszystkie prace były prowadzone pod okiem kamer i teraz możemy oglądać kulisy w "Wyburzaczach".
Za nami już dwa odcinki z bytomskim stadionem. W środę o godzinie 22.15 w TVN Turbo zobaczymy kolejny. Tym razem będzie o problemach wykonawcy rozbiórki z firmą S-Sport.
"W Bytomiu Przemek Oleś postawi ultimatum - z powodu wątpliwości co do wypłacalności głównego wykonawcy demontażu zadaszenia stadionu piłkarskiego pojawi się realna groźba zejścia pracowników firmy z placu rozbiórki" - czytamy w opisie odcinka.
Bytomianie dobrze wiedzą, że ostatecznie prace dokończono. Dziś po "Żaglu" nie ma już śladu, a spółka Bytomski Sport wojuje z S-Sportem. Stadion został rozgrabiony, nie nadaje się do rozgrywek, a wykonawca wypowiedział umowę na modernizację obiektu. "Żagiel" z kolei wylądował na złomie. Gdyby nie to, byłaby szansa na przywrócenie obecnego stadionu do rozgrywek IV ligi i Polonia nie musiałaby się tułać po Szombierkach.
fot. TVN Turbo