W IV lidze jako pierwsi swoje spotkanie rozegrali zawodnicy Szombierek Bytom. W sobotę "Zieloni" grali na wyjeździe z Unią Kosztowy, która jest ligowym średniakiem. Bytomianie świetnie wywiązali się z roli faworyta, bo pewnie zwyciężyli 3:0. W pierwszej połowie gole strzelili Tomasz Rybak i Bartłomiej Gwiaździński, a pięć minut przed końcem meczu wynik ustalił Sebastian Szombierski.
W niedzielę więcej problemów mieli gracze Polonii Bytom. Rezerwa Rakowa Częstochowa walcząca o utrzymanie po pierwszej połowie remisowała z liderem 1:1. Bytomianie prowadzili od piątej minuty po bramce Marcina Lachowskiego z rzutu karnego. To właśnie kapitan zapewnił komplet punktów, strzelając na 2:1 w 58. minucie. Niebiesko-czerwoni nadal są na pierwszym miejscu z sześciopunktową przewagą. Szombierki zajmują szóstą pozycję.
W coraz trudniejszej sytuacji jest Silesia Miechowice, która w tym roku jeszcze nie zdobyła punktów. Tym razem lepsza była Tęcza Błędów, która wygrała 3:0. Bytomianie zajmują 13. miejsce w czwartej grupie ligi okręgowej.
W klasie A przebudzili się zawodnicy Czarnych Sucha Góra, którzy na własnym stadionie rozgromili Odrę II Miasteczko Śląskie 5:0. Dwa gole strzelił Dawid Wypych, a po jednym dołożyli Mariusz Froehlich, Dawid Skorupski oraz Ireneusz Waluś. Tempo Stolarzowice zremisowało 0:0 z LKS-em Żyglin. Niedosyt czują gracze Rozbarku, który do przerwy prowadzili 2:0 z Orkanem Dąbrówka Wielka po golach Krzysztofa Kucharczyka i Michała Bednarza. Rywale z Piekar Śląskich po zmianie stron odpowiedzieli trzema trafieniami i wygrali 3:2. Czarni awansowali na czternaste miejsce, Rozbark jest dwunasty, a Tempo dziewiąte.
W klasie B nowym liderem jest Rodło Górniki. Nasz zespół zapewnił sobie pierwsze miejsce efektownym zwycięstwem nad rezerwą Unii Strzybnica 6:0. Po dwie bramki strzelili Adam Osmańczyk i Artur Siedlarczyk, a po jednym zdobyli Tomasz Wiglusz oraz Mateusz Haraziński. Na pierwsze wiosenne zwycięstwo nadal czeka Nadzieja Bytom, która tym razem uległa Orłowi Bobrowniki 0:2.
fot. Facebook/Rodło Górniki