Skąd pomysł na realizację przedsięwzięcia? - Opracowałem program warsztatów kulturotwórczych, których celem jest rozwijanie postawy kreatywnego działania zakorzenionego w rzeczywistości - wyjaśnia Daniel Leżoń. - Kultura jest nieustannym procesem nadawania przez człowieka znaczeń światu. Jest dynamiczna, zmienna i plastyczna. Wytwarzana jest pomiędzy ludźmi nieustannie za pomocą zmysłów i wyobraźni. Doświadczamy świata za pomocą zmysłów, a zdobyte informacje przetwarzamy za pomocą wyobraźni, łączymy, budujemy sensy, definicje. Kultura ludzi nie istnieje poza ludzką cielesnością. Nie jest zastanym porządkiem, lecz powtarzanymi zachowaniami. Zmiana zachowania, postrzegania - oznacza zmianę kultury - dodaje artysta.
Motto projektu głosi: „Ciało jest aktualne, ciągle obecne - nie zaś wyobrażone i teoretyczne”. - Inspiruję się ideą rzeźby społecznej Beuysa. Bliżej mi jako tancerzowi do choreografii społecznej i myślenia o kulturze za Connertonem, jako choreografii ludzkich zachowań. Tańczmy tę kulture na luzie, ze zmysłową uważnością, wyobraźnia i empatią, a będziemy mieć ubaw z tej rzeczywistości - podkreśla artysta.
Przypomnijmy, że Imagination Space Cente (stowarzyszenie zwykłe) powstało rok temu i zrzesza absolwentów oraz studentów Wydziały Teatru Tańca. Młodzi tancerze mają już na swoim koncie kilka projektów realizowanych w przestrzeni miejskiej. Warto wspomnieć chociażby o wydarzeniu „Wydobycie Tańca na Kopalni Ruchu”, które zostało zrealizowane w dniach 6-9 września ubiegłego roku. - Stowarzyszenie ma wspierać rozwój ludzi, osiąganie przez nich mistrzostwa w wybranej dziedzinie oraz w wytwarzaniu nowych dziedzin działania, wynikających z indywidualności, czyli unikatowego połączenia doświadczeń zawartych w jednym ciele - człowieku - przekonuje Leżoń.
Obecnie członkowie IMSPACE rozpoczęli współpracę z inną młodą bytomską organizacją - fundacją Alternata, w której siedzibie odbyły się zajęcia. - Cel tego stowarzyszenia jest bardzo bliski mojemu sercu. W swojej pracy zawodowej zawsze staram się motywować do twórczego i innowacyjnego działania. Jestem przekonana, że prowadzi to do podniesienia samoświadomości. Współpraca z nimi pozwoli mi pośrednio na przeniesienie tego procesu na inne grupy społeczne. Mam nadzieję na odkrycie innych, dotąd mi nieznanych narzędzi do rozwoju psychofizycznego - zdradza Anna Burda, wiceprezes fundacji Alternata. Jak podkreśla: - Daniel urzekł mnie swoją pasją i łatwością przekazu. Organizacja pozarządowe powinny ze sobą współpracować i wzajemnie się uzupełniać.
Niedzielne wydarzenie zorganizowane zostało nie bez przyczyny. - Prowadząc warsztaty, opracowuję program, który może wzbogacić zajęcia wychowania fizycznego w szkołach. Jeśli fundamentem udziału człowieka w świecie jest cielesność - trzeba się nią zająć na najwyższym poziomie i u podstaw - wyjaśnia Daniel Leżoń.