Piłka nożna: IV liga budzi się do życia

Piłkarze Polonii i Szombierek przez całą zimę ciężko pracowali. Teraz przyjdzie czas weryfikacji. Kibice najwięcej sobie obiecują po niebiesko-czerwonych, którzy są liderem i podtrzymują, że celem jest awans do III ligi.

Powoli zaczyna się budzić życie w niższych ligach piłkarskich. Tydzień temu wystartowała III liga, gdzie jednak Bytom nie ma żadnego przedstawiciela. Inaczej jest poziom niżej, bo w IV lidze mamy Polonię i Szombierki. Wiosną wszystkie oczy będą skierowane na tych pierwszych.

Niebiesko-czerwoni zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Dwa punkty przewagi nad drugim Śląskiej Świętochłowice i cztery na trzecim RKS-em Grodziec to jednak niewiele. Podopieczni Marcina Domagały od pierwszego wiosennego meczu muszą prezentować najlepszą formę. W dodatku wygranie ligi to zaledwie połowa sukcesu, bo potem trzeba wygrać baraż z mistrzem drugiej grupy, by świętować awans.

Sparingi napawają optymizmem, bo przez całą zimę Polonia przegrała tylko raz (z Unią Turza Śląska 1:3). Było aż szęść zwycięstw (7:0 z Unią Racibórz, 2:0 z MKS-em Kluczbork, 2:1 z Wilkami Wilcza, 5:1 z Pniówkiem Pawłowice Śląskie, 2:1 z juniorami Górnika Zabrze i 2:1 z Gwarkiem Tarnowskie Góry) i trzy remisy (2:2 z Sołą Oświęcim, 3:3 z Ruchem Zdzieszowice oraz 0:0 z LKS-em Bełk).

Trener Domagała przebudował trochę drużynę. Z racji zaciśnięcia pasa przez spółkę Bytomski Sport niektórzy gracze postanowili szukać szczęścia gdzieś indziej. Wiosną nie zobaczymy w bytomskiej drużynie Przemysława Szkatuły, Jarosława Czernysza, Sławomira Musiolika, Mariusza Przybylskiego, Bartosza Giełażyna oraz Szymona Wojtkowiaka. W ich miejsce sprowadzono Bartosza Dyszego (Polonia Poraj), Piotra Makowskiego (MKS Kluczbork), Patryka Stefańskiego (Stal Stalowa Wola) i Kamila Skrzypińskiego (powrót z wypożyczenia do Szombierek).

Pierwszym rywalem Polonii będzie Sarmacja Będzin, czyli dziesiąta drużyna w tabeli. Jesienią nie doszło do spotkania tych drużyn. Rywale nie byli w stanie przygotować na czas swojego obiektu, za co zostali ukarani walkowerem. Teraz piłkarze zmierzą się na stadionie w Szombierkach w sobotę 16 marca o godzinie 15.30.

GKS Szombierki Bytom tego samego dnia zagra na wyjeździe ze Slavią Ruda Śląska. Kibice jednak nie zobaczą tego spotkania, bo... policja zamknęła stadion. Faworytem są bytomianie, którzy zajmują siódme miejsce, a Slavia jest przedostatnia. W rundzie jesiennej starcie tych zespół zakończyło się bez bramek.

Na co będzie stać "Zielonych" w drugiej części sezonu? Na to pytanie na razie ciężko odpowiedzieć. Z dostępnych informacji możemy się dowiedzieć, że podopieczni Radosława Osadnika w zimowych sparingach grali w kratkę. Wygrali z KS Olkusz 6:0, z Orłem Miedary 1:0, a z Ruchem Radzionków 2:0. Były jednak także porażki z Odrą Wodzisław Śląskie 3:4 i Polonią Łaziska Górne 0:1.

Szanse na włączenie się do walki o mistrzostwo ligi są bardzo niewielkie. Szombierki tracą do Polonii aż piętnaście punktów. Zakończenie sezonu w pierwszej czwórce byłoby już dużym sukcesem.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon