Spowodował kolizję i uciekł
55-letni kierowca osobówki doprowadził do kolizji i uciekł z miejsca zdarzenia. Dzięki relacjom świadków policjanci szybko ustalili i zatrzymali sprawcę. Kierowcą okazał się mieszkaniec Świętochłowic. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało u niego ponad 2 promile. Mężczyzna przyznał, że spowodował kolizję i uciekł, a alkohol spożył tuż po zdarzeniu. W tej sprawie toczy się postępowanie, które wyjaśni czy powodując kolizję był pod wpływem alkoholu. Za kierowanie po pijanemu, grozi mu utrata prawa jazdy i do 2 lat więzienia, a za spowodowanie kolizji i ucieczkę z miejsca zdarzenia grzywna do 5 tysięcy.
W środę przy ul. Grota-Roweckiego kierujący fiatem spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Takie zgłoszenie otrzymała bytomska drogówka. Na miejscu policjanci ustalili, że kierujący to mieszkaniec Świętochłowic. Stróże prawa mężczyznę zastali w domu. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile. 55-letni mieszkaniec Świętochłowic przyznał, że spowodowała kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Jak twierdzi alkohol wypił zaraz po tym jak wrócił do domu. Te okoliczności wyjaśniają śledczy z IV Komisariatu. Ze wykroczenia grozi mu grzywna do 5 tysięcy złotych, natomiast za jazdę po pijanemu utrata prawa jazdy i do 2 lat więzienia.
Kradli prąd
Bytomscy policjanci wspólnie z pracownikami firmy dostarczającej energię elektryczną sprawdzili stan instalacji elektrycznych i ujawnili kradzieże prądu. „Lewe” podłączenia zlikwidowano w 3 mieszkaniach. Sprawcom w wieku 41 i 53 lat grozi teraz kara do 5 lat więzienia.
Kontrolerzy z firmy energetycznej wspólnie z bytomskimi policjantami przeprowadzili działania mające na celu ujawnienie kradzieży prądu. Kontroli dokonano w budynkach przy ul. Tomasza. Sprawdzając stan instalacji policjanci ujawnili 3 przypadki podłączenia prądu „na lewo”. W miejscu, w którym powinien znajdować się licznik energii, była tzw „skrętka”. Nielegalne przyłącza zostały zlikwidowane i zabezpieczone przez prowadzących kontrole instalatorów. Przypominamy, że tego typu nielegalne podłączenia do instalacji elektrycznej grożą pożarem lub porażeniem prądem. Za kradzież energii elektrycznej sprawcom w wieku 41 i 53 lat grozi do 5 lat więzienia.
Nieletni uprawiał konopie indyjskie
Policjanci zajmujący się przestępczością nieletnich zatrzymali 14-latka. Młodzieniec w swoim mieszkaniu przy ulicy Piekarskiej uprawiał konopie indyjskie. Ponadto kryminalni znaleźli u niego ponad 50 gramów marihuany. Nieletni usłyszał już zarzuty. Chłopak odpowie przed sędzią rodzinnym.
Policjanci zwalczający przestępczość nieletnich we wtorek zatrzymali 14-latka. Chłopak hodował konopie indyjskie w mieszkaniu przy ul. Piekarskiej. Stróże prawa zabezpieczyli 4 krzaki konopi oraz ponad 50 gramów marihuany. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych środków to ponad 1,5 tys. złotych. Nieletni znany policji wielokrotnie zatrzymywany za kradzieże. Młodzieniec usłyszał już zarzuty. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
Zatrzymany nietrzeźwy kierowca
Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał kierowca Peugota. Mężczyzna został zatrzymany we wtorek przez policjantów ruchu drogowego. Teraz grozi mu kara do 2 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje bytomski sąd.
We wtorek przed północą policjanci z bytomskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który kierował samochodem znajdując się w stanie nietrzeźwości. 41-letni mieszkaniec Bytomia wpadł w ręce mundurowych podczas kontroli na ul. Zabrzańskiej. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Amatorowi "jazdy na podwójnym gazie" zatrzymano prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu nawet do 2 lat więzienia.
Policjanci uratowali 96-letnią kobietę
Policjanci z IV komisariatu w Bytomiu uratowali 96-latkę. St. post. Mateusz Grudzień wspólnie z st. post. Łukaszem Taras wyważyli drzwi mieszkania, gdzie zastali potrzebującą pomocy kobietę. Wezwali pogotowie, udzielili pierwszej pomocy dzięki czemu mieszkanka Bytomia szybko trafiła do szpitala.
Policjanci z Komisariatu Policji IV otrzymali telefoniczną informację od kobiety, która poinformowała ich, że od dwóch dni nie widziała sąsiadki, u której w mieszkaniu świeci się światło, włączony jest telewizor, a nikt nie otwiera drzwi. Zgłaszająca dodała, że kobieta mieszka sama. Na miejsce pojechali policjanci st. post. Mateusz Grudzień i st. post. Łukasz Taras. Policjanci po chwili pukania do drzwi usłyszeli niepokojące odgłosy, świadczące, że ktoś potrzebuje pomocy. Stróże prawa bez chwili zawahania podjęli decyzję o wyważeniu drzwi i wejściu do środka. Wewnątrz zastali kobietę, która unieruchomiona leżała na podłodze a po chwili straciła przytomność. Policjanci natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom stróżów prawa kobieta została przetransportowana do szpitala. Niestety po kilku godzinach pobytu w szpitalu kobieta zmarła.
Dozór policyjny dla sprawców kradzieży
Prokurator zastosował dozór policyjny wobec sprawców kradzieży. 24-letnia kobieta wspólnie ze swoim partnerem okradli męża swojej matki. Policjanci zatrzymali złodziei. Skradziony łup częściowo odzyskano. Sprawcą grozi do 5 lat więzienia.
Zdarzenie miało miejsce w zeszłym tygodniu. Policjanci z III Komisariatu przy ul. Rostka otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży. Po dokonanych ustaleniach zatrzymali 24-letnią kobietę i jej 32-letniego partnera. Skradzione przedmioty to elektronarzędzia, telefon komórkowy i zegarek. Kobieta wspólnie ze swoim parterem okradła męża swojej matki, a skradzione przedmioty oddali do lombardu. Złodzieje usłyszeli już zarzuty. Prokurator zastosował dozór policyjny. Grozi im do 5 lat więzienia.
fot. KMP Bytom