Kopalnia Centrum znika w naszych oczach i sukcesywnie znikają kolejne charakterystyczne budynki i konstrukcje. Obecnie trwa rozbiórka części widocznej od ulicy Łużyckiej. Codzienną pracę ciężkiego sprzętu przerwał pożar, który wybuchł w środę przed południem.
Bytomianie w portalach społecznościowych informowali o kłębach dymu wydobywających się z rozbieranego budynku. Na miejscu pojawiło się kilka zastępów straży pożarnej. Jak informuje portal eska.pl, w akcji brało udział 33 strażaków.
Pożar był wynikiem zapalenia się kabli, leżących w tunelu. Na razie nie wiadomo jak do tego doszło i jest to sprawdzane za pomocą kamery termowizyjnej. Pracownicy, którzy biorą udział w rozbiórce, próbowali sami ugasić ogień, ale bezskutecznie. Strażacy uporali się z ogniem w kilkadziesiąt minut.
Ranna jest tylko jedna osoba. Jeden z pracowników chciał użyć gaśnicy, ale zrobił to w taki sposób, że dyszę skierował na twarz. Ranny trafił do szpitala.
fot. Adam Koniecpolski/Facebook