W piątek 7 grudnia 37-letni mężczyzna wyszedł z aresztu, gdzie odsiadywał karę za niepłacenie alimentów. Z tej okazji udał się na zakrapianą imprezę, która odbyła się w jednym z mieszkań przy ulicy Skromnej w Szombierkach. Zabawa w pewnym momencie przerodziła się w koszmar.
Mężczyzna próbował zabić swoją byłą konkubinę, z którą udał się do ich wspólnego znajomego. 42-latka otrzymała ciosy nożem w plecy i rękę. Na tym jednak nie koniec, bo oprawca wpadł w furię i zaatakował także dwie inne osoby.
44-letni sąsiad został uderzony młotkiem w głowę. Z kolei 50-letni znajomy napastnika został raniony nożem w nogę. Obaj mężczyźni po udzieleniu pomocy wrócili do domów, a kobieta wciąż przebywa w szpitalu.
Napastnik został zatrzymany przez policję i przebywa w areszcie. Przed sądem zostaną mu postawione zarzuty usiłowania zabójstwa i dwukrotnego uszkodzenia ciała. Grozi mu za to dożywocie.