Problem stadionu rozwiąże się sam? [KOMENTARZ]

Paradoksalnie fiasko inwestycji przy ul. Olimpijskiej może pomóc w podjęciu właściwej decyzji w tej sprawie. Mamy teraz moment, aby dobrze się nad tym zastanowić i uniknąć błędów, jakie popełniono w ostatnim czasie.

Byt wizualizacje stadionu polonii

Sprawa budowy głównego obiektu piłkarskiego dla naszego miasta ciągnie się od niepamiętnych czasów. Najczęściej wskazuje się dla niego lokalizację w miejscu obecnego Stadionu im. Edwarda Szymkowiaka, lecz z perspektywy czasu można odnieść wrażenie, że ciąży nad nim jakaś klątwa, która uniemożliwia jego modernizację. Każda kolejna próba kończy się niepowodzeniem, a w szufladach zaczyna już brakować miejsca na następne niezrealizowane projekty.

Przed kilkoma dniami wykonawca przebudowy popularnego "Olimpu" odstąpił od umowy. Damian Bartyla, który szedł po władzę w mieście z zamiarem wybudowania Polonii nowego stadionu nie zdołał tego dokonać przez 6 lat, choć dysponował wszelkimi środkami, aby osiągnąć ten cel. Nad powodami tej porażki można się długo rozwodzić, ale nie da się oprzeć wrażeniu, że modernizacja tego obiektu wciąż jest przeklęta.

Firma S-Sport i były prezydent zostawili Polonię w trudnej sytuacji. Chcąc popisać się przed wyborami nie czekano na ukończenie projektu budowlanego i pośpieszono się z rozbiórką stadionowej infrastruktury. Przez to organizacja meczów stała się tu niemożliwa. Nie ma już zadaszenia, zdemontowano krzesełka, rozebrano ogrodzenie, wyburzono nawet słynną trybunkę VIP. Została tylko murawa, cztery słupy oświetleniowe, gołe trybuny i "Krzywy Domek", który od dawna jest w tragicznym stanie i powinien zniknąć z powierzchni ziemi już lata temu. Dziś Polonia nie ma do czego wracać.

Na czas przebudowy swojego matecznika "Królowa Śląska" przeniosła sie do Szombierek. Kompleks przy ul. Frycza Modrzewskiego przywołuje kibicom wspomnienia nieudanej fuzji, a mimo to Polonia poczuła się tu całkiem dobrze. Drużyna zakończyła rundę jesienną na pozycji lidera tabeli. U siebie - czyli w Szombierkach - przegrała tylko raz. Może więc stadion Szombierek nie jest taki zły?

Polonia na stałe w Szombierkach?

Po wycofaniu się wykonawcy władze Bytomia mają trudny orzech do zgryzienia. Mogą próbować przywrócić stan obiektu sprzed rozpoczęcia prac albo wznowić projekt z nowym wykonawcą. Pierwsze rozwiązanie wydaje się być niewarte swojej ceny, bo Polonia dalej by grała na stadionie, który byłby dla niej raczej powodem do wstydu, niż chluby. Zaś drugie wyjście jest zbyt drogie. Bytom jest w tak złej sytuacji finansowej, że przez budowę trybun na 8 500 miejsc dla IV-ligowego klubu może zabraknąć pieniędzy na inne potrzeby. Wiadomo bowiem, że tego stadionu nie da się dziś już wybudować za 40 milionów złotych i trzeba by było do niego dołożyć ok. 30 procent tej kwoty, bo o tyle wzrosły koszty w branży budowlanej.

Nowy prezydent mógłby też zdecydować się na postawienie tylko jednej trybuny. Wymagałoby to zaangażowania mniejszych środków i zaspokoiłoby obecne potrzeby Polonii, której mecze ogląda zwykle nie więcej, niż tysiąc kibiców. To jednak i tak oznaczałoby konieczność wydatkowania stosunkowo dużej sumy, podczas gdy miasto ma problemy z regulowaniem bieżących wydatków, jak np. wypłaty dla nauczycieli. Co gorsza, nie ma co liczyć na pomoc Unii lub ministerstwa, bo nie przyznają one dotacji na stadiony piłkarskie, więc Bytom musiałby wszystko sfinansować z własnych pieniędzy.

W aktualnej sytuacji finansowej gminy najlepszym rozwiązaniem byłoby zatrzymanie Polonii w Szombierkach na dłużej. Dwa lata temu przy tamtejszym stadionie wybudowano pełnowymiarowe boisko treningowe ze sztuczną murawą, a kilka lat wcześniej zamontowano nowe krzesełka na trybunie głównej, gdzie również odnowiono dach. Kompleks dysponuje też dobrze utrzymanym boiskiem bocznym, natomiast budynek klubowy to zupełnie inna liga, niż wspomniany "Krzywy Domek". Tuż obok stadionu stoi nowa Hala sportowa Na Skarpie, a nieopodal powstaje właśnie zespół czterech pełnowymiarowych boisk piłkarskich z zapleczem socjalnym. Piłkarze mają tu dobre warunki zarówno do gry, jak i ćwiczeń. Po przeprowadzeniu niedużej modernizacji stadion Szombierek mógłby stać się bardzo przyzwoitym obiektem, jak na standardy IV ligi.

szombierki stadion boiska m

Polonia i Szombierki jak Lazio i Roma

W takim razie co dalej z "Olimpem"? Najlepiej dokończyć rozbiórkę trybun, żeby przestały już szpecić i wzorem nowego boiska Ruchu Radzionków postawić na ich miejscu widownię na konstrukcji stalowej. Taki obiekt wraz z niedawno odnowionym boiskiem przy ul. Piłkarskiej mógłby pełnić funkcję treningową, a okazjonalnie mogłyby się na nim odbywać mecze. Do pełni szczęścia potrzebna byłaby tylko budowa niewielkiego zaplecza szatniowego i energooszczędnego oświetlenia LED. W takim miejscu młodzież miałaby dobre warunki do tego, by rozwijać swoje umiejętności i w przyszłości zasilić składy pierwszych drużyn.

Na świecie nie brakuje drużyn piłkarskich grających na wspólnej arenie; Bayern i TSV1860, A.C. Milan i Inter Mediolan, S.S. Lazio i AS Roma itd. itd. itd... Jak pokazała pierwsza połowa tego sezonu Polonia i Szombierki też są w stanie dzielić jeden stadion. Dzięki temu Bytom mógłby zaoszczędzić masę pieniędzy, które w najbliższych latach będą potrzebne na uzdrowienie kondycji finansowej gminy oraz rewitalizację miasta. Infrastruktura przy ul. Frycza Modrzewskiego wystarczy nie tylko na IV, ale też na III ligę, a po drobnych przebudowach (np. wykonanie dodatkowego zadaszenia) i przeniesieniu masztów oświetleniowych z Olimpijskiej będzie spełniać też wymogi II ligi.

Miną lata zanim jeden lub drugi klub awansuje do I ligi, gdzie nowy stadion będzie już koniecznością. Władze miasta powinny wykorzystać ten czas na przygotowanie pełnoprawnego projektu budowlanego, a nie kolejnej bezużytecznej koncepcji, i należytą analizę zaproponowanych rozwiązań. Ostatnia inwestycja pokazała, że działanie na wariata zupełnie się nie sprawdza. Tym razem trzeba podejść do tematu ze spokojem i rozsądkiem, a wtedy żadna klątwa nie będzie problemem... Inaczej znów skończymy z rozgrzebanym stadionem i projektem bez szatni.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon