W drugiej lidze koszykówki sezon się rozkręca i niedługo skończy się pierwsza runda. Do tej pory rozegrano dziewięć spotkań, a jedną z najsilniejszych drużyn jest Polonia Bytom. Nasi zawodnicy zajmują w tabeli drugie miejsce, a do pierwszego AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice tracą dwa punkty.
Niestety, podopiecznym Mariusza Bacika zdarzają się potknięcia. Tak było na początku listopada, gdy do hali Na Skarpie przyjechał MCKiS Jaworzno. Bytomianie prowadzili po pierwszej kwarcie sześcioma punktami, ale potem przeciwnik przejął kontrolę i ostatecznie zwyciężył 72:59.
Porażka podrażniła koszykarzy Polonii, którzy szybko się pozbierali i wrócili na zwycięską ścieżkę. W kolejnym starciu niebiesko-czerwoni wygrali bardzo trudne spotkanie z Wisłą Kraków, która obecnie jest trzecia w tabeli. Nasi gracze na wyjeździe zwyciężyli 89:63, a decydująca była czwarta kwarta, którą bytomianie wygrali aż 21 punktami. Bohaterem był Mateusz Migała, który tego dnia zdobył aż 30 punktów.
W miniony weekend poloniści udali się do pobliskich Tarnowskich Gór na mecz z tamtejszym KKS-em. To także jeden z rywali w walce o czołowe lokaty. Polonia zaczęła od porażki w pierwszej kwarcie, ale pozostałe trzy należały już do niej. Pewne zwycięstwo 95:73 pozwoliło zachować pozycję wicelidera. Tego dnia w najlepszej dyspozycji byli Tomasz Wróbel i Emil Podkowiński, którzy kolejny zdobyli 29 i 24 punktów.
Bytomianie mają przed sobą trzeci wyjazd z rzędu i 24 listopada zagrają ze Startem Meble Dobrodzień. 1 grudnia podejmą Hensfort Przemyśl, a tydzień później czeka nas hit, czyli starcie z pierwszym w tabeli katowickim AZS-em.