Niedługo po drugiej turze wyborów po mieście zaczęły krążyć plotki o przejściu Łukasza Wiejachy ze stanowiska sekretarza miasta na fotel zastępcy dyrektora w Powiatowym Urzędzie Pracy. Postanowiliśmy sprawdzić te pogłoski i potwierdziliśmy, że są one prawdziwe. W ich weryfikacji pomógł nam sam Wiejacha, który osobiście odpowiedział na nasze zapytanie skierowane do Biura Prasowego ratusza.
Łukasz Wiejacha jest sekretarzem od zeszłego roku. Zastąpił na tym stanowisku Krzysztofa Przybylskiego, który z kolei wszedł na miejsce Bożeny Mientus w Radzie Miejskiej w związku z powołaniem jej na funkcję drugiego wiceprezydenta. Wiejacha stał się wówczas trzecią najważniejszą osobą w mieście, gdyż Damian Bartyla powierzył mu pion złożony aż z 10 komórek Urzędu Miejskiego.
Jako sekretarz odpowiadał nie tylko za sprawy typowo administracyjne, ale też za obsługę inwestorów oraz kształtowanie wizerunku miasta. Dla porównania wspomniana wyżej Bożena Mientus ma pod sobą 5 wydziałów urzędu, natomiast Aneta Latacz, trzecia zastępczyni prezydenta, tylko 2.
Zanim Łukasz Wiejacha objął funkcję sekretarza, był zatrudniony na stanowisku zastępcy dyrektora PUP. Jak nam sam wyjawił, przechodząc do ratusza nie odszedł z poprzedniej pracy, a jedynie wziął urlop bezpłatny. Obecnie jego umowa w magistracie dobiegła końca i tym samym wróci na wcześniej zajmowane przez siebie stanowisko.
Wakatu na miejscu Wiejachy w Urzędzie Miejskim jednak długo nie będzie, ponieważ Krzysztof Przybylski również przebywał na urlopie bezpłatnym. W piątek, 16 listopada zakończy się obecna kadencja Rady Miejskiej i Przybylski będzie mógł znów pełnić funkcję sekretarza miasta.
Obaj panowie, Łukasz Wiejacha i Krzysztof Przybylski, zrobili dużą karierę w bytomskim samorządzie. Pierwszy z nich zaczynał jako asystent prezydenta Piotra Koja, a po przejęciu władzy przez Damiana Bartylę szybko awansował na szefa Biura Promocji Bytomia, by następnie zostać naczelnikiem Kancelarii Prezydenta Bytomia i Rady Miejskiej. Oprócz tego w trakcie sześcioletniej kadencji Damiana Bartyli pełnił funkcje: wiceprezesa TMH Polonia Bytom oraz prezesa KS Polonia Bytom S.A. i spółki Bytomski Sport. Po rozstaniu z Polonią został zatrudniony z PUP, skąd przeszedł do UM na stanowisko sekretarza miasta.
Z kolei Krzysztof Przybylski był radnym w latach 1990 - 1994. Później przez długie lata bezskutecznie próbował powrócić do bytomskiej Rady Miejskiej startując m.in. z list Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej i Bytomskiej Inicjatywy Społecznej. Po zwycięstwie Piotra Koja został kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego, natomiast po sukcesie Damiana Bartyli został mianowany sekretarzem miasta. Tę funkcję pełnił do 2017 r., gdy wszedł na miejsce Bożeny Mientus w Radzie Miejskiej.