21 października bytomianie tłumnie ruszyli do urn, aby wybrać nowe władze samorządowe na poziomie wojewódzkim i miejskim. Frekwencja zaskoczyła wszystkich. Dotąd w wyborach samorządowych uczestniczyło nie więcej, niż 35 procent uprawnionych, natomiast frekwencja na październikowym głosowaniu wyniosła aż 43,95 procent.
W drugiej turze najpewniej liczba głosujących będzie niższa. Doświadczenie poprzednich wyborów pokazuje, że część obywateli rezygnuje z oddania swoich głosów, gdy popierani przez nich kandydaci nie dostali się do kolejnego etapu. W 2012 r. frekwencja w ponownym głosowaniu była niższa o 5,5 proc. od I tury, w 2010 r. o 8,2 proc., w 2006 r. o 6,02 proc, a w 2002 r. o 5,55 proc. Na tej podstawie można prognozować, że jutro do urn pójdzie o ok. 6 procent mniej bytomian uprawnionych do głosowania.
Być może frekwencja będzie niższa. Z powodu niedawnego dnia Wszystkich Świętych część bytomian zapewne nie zdąży do lokali wyborczych, ponieważ będzie w tym czasie poza miastem. Z kolei niedziela 4 listopada w przeciwieństwie do niedzieli 21 października będzie handlowa, więc pewna grupa wyborców zamiast na głosowanie prawdopodobnie ruszy na zakupy.
My zdecydowanie zachęcamy do skorzystania ze swojego obywatelskiego prawa. Głosowanie trwa zaledwie chwilę, a lokale wyborcze będą otwarte przez cały dzień od 7:00 do 21:00. Dla tych osób, które nie wiedzą, gdzie mogą zagłosować uruchomiono specjalną wyszukiwarkę, gdzie wystarczy podać swój adres, a system wskaże właściwy lokal.