Na temat Metropolitarnej Obwodnicy Kolejowej mówi się od kilku miesięcy. W kwietniu władze Kolei Śląskich oraz Urząd Marszałkowski zapowiedziały przeprowadzenie analiz wykorzystania trasy kolejowej, która wykorzystywana jest przez pociągi towarowe. Wszystko wskazuje na to, że niebawem na torach pojawią się pociągi pasażerskie.
Trasa ma przebiegać przez pięć miast, a mowa tutaj o Katowicach, Chorzowie, Bytomiu, Zabrzu, Gliwicach oraz Rudzie Śląskiej. Pasażerowie będą mieli do dyspozycji 25 przystanków, a cztery z nich znajdą się w naszym mieście (szczegóły TUTAJ). Koncepcja zakłada stworzenie ich przy osiedlu Arki Bożka, w Szombierkach i Rozbarku, a ostatni to oczywiście dworzec główny.
Bytomianie liczą na uruchomienie MOK, bo to oznacza, że zostanie przywrócone połączenie kolejowe z Gliwicami. Obecnie do tego miasta można dostać się jedynie autobusami, które regularnie są przepełnione, a do tego jadą około 45 minut. Pociąg pokonuje tę trasę w nieco ponad 20 minut
- Połączenie kolejowe na trasie Bytom - Gliwice jest absolutnie realne i możliwe do zrealizowania w niedługim czasie. Powinniśmy skończyć z powielaniem pewnych rozwiązań. Nie możemy likwidować połączeń kolejowych i zastępować ich liniami autobusowymi, które są niewydolne. Nic nie zastąpi kolei pod względem ekologii, tempa i komfortu podróży. Kręgosłupem komunikacji jest transport szynowy - tłumaczy Henryk Mercik, członek Zarządu Województwa Śląskiego (za rynek-kolejowy.pl).
Przejazdy testowe pokazały, że trasa szlakiem towarowym nadaje się do użytku, ale wymaga jeszcze wykonania wielu prac. Niestety, niektóre odcinki nie są w najlepszym stanie, przez co prędkość jazdy nie przekracza 50, a czasami nawet 30 km/h. Do tego trzeba wybudować nowe przystanki lub wyremontować te, które nie są używane od lat. Kolejnym wyzwaniem jest stworzenie dróg dojazdowych, czy parkingów. Kiedy możemy spodziewać się startu Metropolitarnej Obwodnicy Kolejowej?
- Nie jest to oczywiście projekt do zrealizowania ad hoc - trudno mówić o jego wprowadzeniu w przyszłym roku, ale być może już rozkład na lata 2020/2021 mógłby obejmować przynajmniej część analizowanej trasy - mówi prezes Kolei Śląskich Wojciech Dinges.
Inwestycja wymaga nakładów finansowych, a także czasu. Najważniejsze jednak, że MOK otrzymało zielone światło i niebawem prace mogą nabrać tempa. To dobra wiadomość dla mieszkańców. Podróże samochodem w godzinach szczytu stają się coraz bardziej uciążliwe, a liczne prognozy wskazują, że aglomeracja będzie coraz bardziej zakorkowana. Podróże pociągami wydają się coraz atrakcyjniejszą alternatywą, bo zapewniają szybszą i bardziej komfortową podróż.