Koszmarne sceny rozegrały się w nocy z piątku na sobotę. Nad ranem dyżurny bytomskiej komendy otrzymał wezwanie, że w jednym z hoteli w Miechowicach leży zakrwawiony mężczyzna. Patrol po przybyciu na miejsce udzielił pomocy 41-latkowi, który miał ranę kłutą i przewieziono go do szpitala.
Szybko ustalono, że mężczyzna przebywał w hotelu z 43-letnią kobietą. Okazało się, że para spożywała alkohol i w pewnym momencie doszło do awantury. Sprawy jednak wymknęły się spod kontroli, gdy kobieta chwyciła za nóż, a następnie ugodziła go w klatkę piersiową.
Na szczęście rana nie była poważna i mężczyźnie nic już nie zagraża. Jego partnerka trafiła do aresztu, gdzie najpierw wytrzeźwiała, a potem złożyła zeznania. Teraz musi czekać na sprawę sądową, ale grozi jej nawet do 10 lat więzienia.